z rozmów z Alicją W. 2008
Czy seksu obecnie za mało,
czy jakaś filmowa kreacja.
Wygrzewa człek hojnie swe ciało
nad morzem, na letnich wakacjach.
Są obok i nad nim przechodzą,
te kształty okryte zwiewnością,
zapachów w powietrzu mknie potok.
od ludzi straszących nagością.
Gdy w końcu dość rzadko się trafia,
poezja promieniem okryta,
w mig wnusio mordeczkę rozdziawia
dziadziuniu spójrz ładna kobita!
Jak myśleć; o smakach zapachach,
o figlach ,co były na ustach.
W tym wieku, to żadne kochanie,
lecz zwykła gorsząca rozpusta!