Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na pustych maskach wczorajszych protokołów
na zdradzieckich trawach
odgadywałem ze słońcem i niebem ulice

trąbki zaginają ciszę zawieszone na zwątpieniu powietrza
orkiestry położone na scenie błękitu
godziny weszły w okna
na chwile zastąpiły kameralny powiew firan -
wgryzały się odwłoki w pióropusze dnia

pójdziemy razem
nie musimy pytać drzew o zgodę
wiatr na wszystko pozwala
inaczej te pożogi nie ćwiartowałby na ucztach
nie lepiłby kobiecych warg wynoszących na słońce zaćmienie
ze skrzydłami rzek

na obrzękach światła zapalającego się na ciałach
powiesimy wschody

wrócimy później przeznaczonym drzewom
na razie gra w kolanach
muzyka nadziei

Opublikowano

To wiersz mówiący o sensie następowania kolejnych doświadczeń. Mówi o tym ile pozostało z poprzedniego dnia w następnym - o tym traktuje 1. strofa. W drugiej podmiot liryczny zastanawia się, że to co dzieję się na świecie jest przypadkiem, a czy może poszczególne momenty w dziejach są uporządkowane jak orkiestra.
Następnie mamy: godziny weszły w okna. - Zauważmy, że zegar także może być oknem dla wskazówek.
Ta metafora zatem pokazuje powszechność przemijania, że kiedy patrzymy na tykanie zegara, to w taki sam sposób tyka cały wszechświat. Kameralny powiew firan - metafora służy do pokazania, że przemijanie jest jak wielka struktura: obok tych okien "patrzących" w stronę świata, mamy osobiste przemijanie. I tak bez tych firanek świat za oknem wyglądałby inaczej. Firanka jest tutaj symbolem naszej egzystencji.
Ostatnie dwie strofa jak trafnie zasugerowałeś traktują o śmierci.

Mam nadzieję, zę nieco rozjaśniłem odbiór. ;) pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis ładne starocie:)
    • @KOBIETA   dziękuję Dominiko :)   serdeczności :)    
    • @Migrena  Wiersz jest przemyślany, głęboki i dopracowany w kazdym calu.  Czlowiek pokazany jako istota z pozoru słaba i ułomna, a jednak wywyższona przez Stwórcę na wszystkie sposoby. Człowiek - istota zdezorientowana, bo zraniona miłością odwieczną/ idealną - bożą, której jeszcze w tym życiu doścignąć nie jest w stanie lecz w głębi Ją czuje, Jej szuka i Jej pragnie. Fragment o wolności- wspaniały. Czysta prawda ubrana w poezję- porusza każdą emocję. Gratuluję !      * jesli ten tekst nie porusza w kimś emocji, śmiem twierdzić,  że ten ktoś powinien poszukać zakalca w samym sobie.   Pozdro.  
    • @Tectosmith tak właśnie chciałam wyrazić tę trudność życia z podszeptami serca a z drugiej strony z nakazami rozsądku. Walka jednego z drugim może wyczerpać i bynajmniej nie jest to banalna sprawa. Starałam się w tym wierszu także nie być banalna. Nie wiem czy mi się udało, ale próbowałam:)  Dziękuję serdecznie i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @beta_b   zaintrygowała mnie Twoja odwaga, by pod wierszem metafizycznym prowadzić rozważania kulinarne o… drożdżówkach. to dość osobliwy kontrapunkt, ale rozumiem : każdy czyta tyle, ile sam w tekście potrafi zobaczyć.   nie wymagam więc więcej, niż Twoja percepcja jest w stanie unieść.   jeśli kiedyś zechcesz wejść poziom wyżej  z przyjemnością wyjaśnię sensy, które umknęły. na razie jednak gratuluję konsekwencji. niewielu potrafi tak pewnie dreptać po powierzchni, mając ocean tuż pod stopami.     @huzarc   dzięki wielkie.   komentarz tradycyjnie głęboki.        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...