Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

długi spacer, schowaj się głowo
pełna gwoździ stukających o beton
pod marnym dachem się żywisz
pod jeszcze marniejszym umrzesz

między słowami szukasz ratunku
a dźwięk mocno nieznośny
coś dymi z oddali, rdzy, stali
znowu rozsadzi chemiczny świat

postacie zbudowane jak wieże
gubiące wzrok na zakręcie
taki wasz świat
taki mój świat bardziej
błagający o większy zamęt

Opublikowano

Hmmm, odczutuję tu wyraźne tendencje do autoderstrukcji, wyszła pokusa zagłębiania się w mętlik myśli, przyczyn i skutków.
A czytało się dobrze :) i życzę jak najczęstszej wygranej z debatach z powyższą pokusą ;)

Pozdrawiam,
Zuzanna M.

Opublikowano

Tak, tak, trochę mnie dekadentyzmem zawiało, co się odbija w wierszach, ale wtedy też czuję wenę, choć jak to się przekłada na twórczość, nie mnie oceniać.
Dziękuję, za zaglądnięcie i notkę
pozdr***
Martin

Opublikowano

tak...wieje pesymizmem głębokim z wiersza,
powaażnymi troskami - ale kto ich nie ma?
bez nich życie byłoby zbyt proste, nie było
by tych zakrętów na drodze, a muszą być,
jednym słowem:Przeczytałam, J. serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...