Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy ciemną nocą odpływam w nicość
na pokładzie pustego zimnego łóżka
obok zamiast ciebie układa się samotność 53
jak najlepszy przyjaciel towarzysz podróży
trwa przy mym boku czuwając nade mną
gdy blady świt koślawą ręką
dobija się w okna zamkniętych powiek
samotne ciało zwinięte w kłębek
próbuje dobić do brzegu dnia
tak trwa ta podróż moja do ciebie
dryfuję życiem wprost w twe ramiona
jak żeglarz płynę do swego portu
gdzie skład załogi ulegnie zmianie
bo wkroczysz na pokład mej łodzi życia
i popłyniemy w dal razem - oboje
wtuleni w siebie wsłuchani w swe serca
ukołysani falami wszechświata
szczęśliwi zakochani radośni

my

Opublikowano

stary port sie nadzieją układał do snu
myśli zmarszczyło morze gładkie jak stół
stary rybak na kei zaczął śpiewać swą pieśń
zabierzcie mnie chłopcy
mój czas skończył się

...
Twój się z pewnością nie skończył Marzeno ... pięknie... :)
pozdr. Rif

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...