Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do ludzi podchodzę podobnie
jak do kotów które są wszędzie

śpią nawet w pudełku zapałek
gdy chcę podpalić papierosa
ktoś mówi że nie wolno dymić
a przecież to mój dom

od ich kroków
pod drzwiami czarnieje światło
nigdy nie wiadomo skąd przychodzą
ani czego szukają naprawdę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kojarzy mi się z życiem pod jednym dachem dwojga "rozdwojonych".
"koty" to mogą być stałe pretensje o byle co - "nigdy nie wiadomo skąd przychodzą".
"śpią nawet w pudełku zapałek" - bardzo wymowna metafora (sytuacyjna).

dobry wiersz o prawdziwym życiu, które się jakoś tak ..."zwichnęło"

serdecznie pozdrawiam, Dawidzie -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powyższe czytam jako: "Paranoik z typu nie chcę ale muszę". Otoczenie jest jakie jest, nie zawsze można sobie je wybrać, nie zawsze ma się wpływ, chociaż z drugiej strony co niektórzy mówią: "zacznij od siebie".
Jak dla mnie utwór dobry słownie i treściowo.
Pozdrawiam Dawidzie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kojarzy mi się z życiem pod jednym dachem dwojga "rozdwojonych".
"koty" to mogą być stałe pretensje o byle co - "nigdy nie wiadomo skąd przychodzą".
"śpią nawet w pudełku zapałek" - bardzo wymowna metafora (sytuacyjna).

dobry wiersz o prawdziwym życiu, które się jakoś tak ..."zwichnęło"

serdecznie pozdrawiam, Dawidzie -
Krysia

Dzięki Krysiu za tak piękną interpretację, jesteś dobrą obserwatorką ;)
przyznam, że sam nie umiałbym się wytłumaczyć z tych wersów, ale lubię ten wiersz.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powyższe czytam jako: "Paranoik z typu nie chcę ale muszę". Otoczenie jest jakie jest, nie zawsze można sobie je wybrać, nie zawsze ma się wpływ, chociaż z drugiej strony co niektórzy mówią: "zacznij od siebie".
Jak dla mnie utwór dobry słownie i treściowo.
Pozdrawiam Dawidzie.

No tak, można powiedzieć, że to ten typ, który wolałby, żeby to otoczenie do niego się dostosowywało, albo uznać za jakiś rodzaj fobii społecznej ;)
Dzięki za zatrzymanie się i komentarz,
pozdrawiam
Opublikowano

Ludzie drą koty między sobą o byle co, taka już nasz natura :)
Gorzej, gdy bliskie sobie osoby (pod przysłowiowym wspólnym dachem) już zaczynają nawet do tego szukać pretekstu. Wtedy zaprawdę, nie trudno o obłęd.
Zaciekawiłeś, Dawidzie.
Pozdrawiam, Grażyna.
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kot, ogólnie ma pejoratywne znaczenie w tym wierszu; peel nie lubi ludzi ani kotów, po prostu im nie ufa ;) Dzięki Grażyno za zatrzymanie. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, żeby wierzyć, nie potrzeba widzieć.  Jeśli ktoś powie Ci, że za Tobą jest ściana, a Ty się obejrzysz i zobaczysz ją - wiara nie jest Ci potrzebna, bo widziałeś i wiesz.  Prądu też nie widzisz, przyciągania ziemskiego też - nie wszystko można zobaczyć i na tym polega wiara. Powiedzenie: Jak zobaczę, to uwierzę - nie klei się. Nie musisz widzieć mechanika, żeby wiedzieć, że to co zrobił, zrobił jak fachowiec.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wygląda na to, że... nie zrozumieliśmy się. Miejsce kropek, to dla mnie coś, co "wyciągasz" z tekstu, tzw drugie dno. Osobisty komentarz... hmm czyli... miałabym dopowiedzieć tekst? Wolę nie, wolę zostawić przestrzeń.    Miłego dnia zyczę ;)  
    • @Berenika97  smutne. i nic się nie da z tym z tym zrobić. I się kocha, kocha dalej, a ta miłość boli. I co? I weź tu żyj człowieku, kobieto, chce się wyć. A trzeba się w garść zebrać i żyć, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. A trzeba.
    • niektórzy mówią że jest wszędzie w sadzie ogrodzie na łące w lesie w naszym domu oraz w kościele jest gdy wesoło oraz gdy smutno że wszystko słyszy i widzi a my jego nic a nic   ani  ja ani ty i on go nie widzieliśmy dlatego są wątpliwości  - a mimo to mówi się  jest  zawsze obecny - czy to nie za mało  żeby tak  sądzić sami tego nie doświadczyliśmy  osobiści  ani namacalnie   więc nie gniewajmy się gdy ktoś pyta o prawdę której nie widzi tłumaczy mu się że kiedyś ktoś z nim rozmawiał  jednak nie ma dowodów i nie było świadków którzy by to potwierdzili   dlatego człowiek  ciągle błądzi czasem się uśmiecha  czasem się złości  -  a on jeżeli jest to patrzy  na to częstując ciszą która  nie sprawiedliwa - więc jak ją zrozumieć    
    • Fajnie to napisałeś, a to niestety częsta sytuacja, że ona wciąż chce, a on już nie, albo odwrotnie. Takie sprawy się wyczuwa wcześniej, ale nadzieja, jak wiemy, umiera ostatnia. Trochę jak w greckiej tragedii, wszystkie rozwiązania są złe, a niektóre jeszcze gorsze.   Pozdrowionka i miłego dzionka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...