Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Squat


Rekomendowane odpowiedzi

chorobliwie znudzony
oddychaniem w tę
i z powrotem znudzony
zawiedziony nie umiem
zatrzymać w płucach lekkości
lasów nie wyciętą część
zapomnianą
chętnie bym przygarnął
na dłużej niż spacer
w tę i z powrotem

nie potrafię zarosnąć świeżością
nie mam siły ani czasu
na wdechu odpocząć
na górskich szczytach
nie mam odwagi pomyśleć
żeby brać z nich przykład
zbyt słaby do tego

zawiedziony oddychaniem
rozbudowuję w sobie
szary zaniedbany dom
wypełniony echem oddechów
z wrzaskami zewnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba ten wiersz. Rozumiem, że choroba płuc została tu użyta jako środek do pokazania rozczarowania życiem i braku sił na nie? Na "cały ten zgiełk"? Ucieczka w głąb siebie i niemożność całkowitego oddzielenia się od świata - wdech i wydech, i znowu - huśtawka emocji. Dobrze to znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)
zawiedziony nie umiem
zatrzymać w płucach lekkości
lasów nie wyciętą część
zapomnianą
chętnie bym przygarnął
na dłużej niż spacer
w tę i z powrotem


to brzmi jak rozpaczliwe, choć nieme, wołanie czegoś (kogoś?), co (kto?) kiedyś było (był) wparciem, otuchą i ciepłem - zamknięcie się w sobie to życie pomiędzy "wdechem i wydechem", psychiczny stan "duszenia się"

wiersz poruszający do tego stopnia, że budzi ludzki odruch - chciałoby się przytulić Peela i "nakarmić" sercem
:)
ciepło pozdrawiam, Tomku -
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...