Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chwila uniesienia, podniósł wzrok do góry
gdzie niebo błękitne tuli białe chmury
baranki, owieczki jak miękkie poduszki
a słońce - ich pasterz, drapie je za uszkiem

na puchu niebiańskim kładzie swoją głowę
smakuje je, gryzie, jak watę cukrową
one suną wolno, dostojnie wręcz kroczą
a cały ten widok tworzy pieśń uroczą

wyobraźnia grała, on nadstawił ucha
symfonii niebieskiej w uniesieniu słuchał
do walca w zachwycie zaprosił oczami
odleciał do nieba, by tańczyć z chmurami

kręcił się, wirował, puchem przytulony
całą wieczność chyba, choć nie był zmęczony
całował je, pieścił, oddał duszę własną
słońcem oczy zmrużył, na niebie snów ... zasnął

Opublikowano

Tak dobrze jest "odpłynąć w chmury" kiedy życie da nam nieźle do wiwatu. Atakowani zewsząd medialnymi "żądłami": kraks, zabójstw, krachów, wycieków szukamy ucieczki od tego zwariowanego świata - całe szczęście, że są miejsca gdzie możemy się schronić.
Wiersz pełen uroku, nostalgii - urzekł mnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...