Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Twoje oczy pełne blasku śmieją się,
na twarzy wymalowana beztroska dzieciństwa.
Jeden ruch ręki,
a twą jasną buzię pokrywa pierwsza oznaka troski.
Tutaj znów pięknaś jak księżniczka z bajki ,
a cudny Książe śmieje się do Ciebie
i razem zgodnie mówicie „tak”.
Wspaniały owoc waszej miłości
okrzyk pierwszy wdaje.
A tu jaka podobna do mamusi,
tak samo beztrosko się śmieje;
choć ty już nie ta,
przez los doświadczona,
a na twej głowie biały włos jaśnieje.
Obracam kolejną kartę,
kieruję czasem w dowolną stronę;
choć Cię już nie ma to i tak jesteś
i nadal się śmieją Twe oczy szalone.

Opublikowano

Można zrozumieć co wiersz chce przekazać, ale nie można zrozumieć czemu taki środek przekazu został użyty. Czytanie tego przypomina czytanie przygód misia uszatka w liceum; trochę nie ten poziom. Śmiejące się oczy i beztroska dzieciństwa wymalowana na twarzy tak jak i piękna jak księżniczka z bajki są okrutnie banalne i powinny znajdować się jedynie w książkach dla dzieci do lat pięciu.
Jedyną księżniczkę z bajki jaką znam to przecisnął Kaczmarski, ale to już sprawa inna.
"I zaśpiewałam sobie cicho Że jestem ja księżniczką z baśni Co czeka by ktoś po nią przyszedł
A jedna z was skoczyła na mnie [..]" [J. Kaczmarski]
Zupełnie brakuje wierszowi oryginalności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa Dziękuję i również pozdrawiam. 
    • obietnice jak latawce  zachwycają pięknem  gdyby tak...   podziwiamy je  dają chwile nadziei  odrywamy się od ziemi  tam w przestworzach  wspaniały świat    nie musimy śnić o jutrze  już dziś je pokazano    nagle zerwał się sznurek  obietnice uleciały w siną dal  wracamy do codzienności    świat nie lubi pustki  w górze następny latawiec  z piękną przyszłością    5.2025 andrew 
    • Miły mój, czy miłość prawo posiada  Rozmazać wokół drzewa  W mgłę nieważką   Czy wolno jej tak znienacka dopadać  Porządek świata gniewać  Czy stać się porażką   Miła ma, nikt jej nigdy nie zapytał  Dlaczego oczy zmienia  W studnie głębokie   Czemu przed poznaniem tak skryta  Loty wysokie docenia  Z zielonych okien   Miły mój, czy poświęceń jest warta  By przed sobą klękać  W zapomnieniu   Czy prawda to, że jej siła nieodparta  Sprawia, że stal pęka  W okamgnieniu   Miła ma, powiedz czy klucz staje mierzy  Czy gna przez błękity  Pomiędzy snami   Pozbądź się leku, gdy ku tobie przybieży  Wtedy zachody i świty  Po kres roku porami
    • Warto czasem przystanąć, odczekać krótką chwilę, przed lustrem, w półmroku oświetlanym przez świece oczu tak żółtą i ciepłą barwą, jak dzień późnego sierpnia, którego tak nie chcę stracić.   Ze świec wytapia się wosk.   Ludzie woskiem stopionym rysują obraz przyszłości, ładnej, lecz nieprawdziwej - co z tego, że nieprawdziwa?   Kolejny galon wosku przyniósł ze sobą postać. Kim jesteś?   Czy to Ikar? Nie, Ikar już dawno upadł. Za co? Dlatego, że umiał marzyć? Nie. Zdradził go własny wosk - rozmoczył pióra skrzydeł i w jego kałuży do dzisiaj tonie złudzony barierą na niebie.
    • Jeszcze tu zajrzę.   Dziewczyna w wianku śpiewa.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...