Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

splecione dłonie w uścisku nocy
palec w palec gwiazdami
spacer po niebie gdy migocą
marzenia owiane snami

drogą mleczną na wielkim wozie
jadą wtuleni i sobie oddani
komety ogonem dotknięci zaklęciem
w sobie zakochani

na ławce księżyca, co odbija blaskiem
usiedli łapiąc haust światła
pocałunki oddane, ustami składane
czarnej dziury wessała zagadka

skaczą szczęśliwi od słońca do słońca
przemierzając czeluści wszechświata
tajemnicą niebo zapisaną w gwiazdach
znakami zodiaku ich swata

dotykając satelit tulą planety
przeganiając miłością czas
płyną po niebie wypatrując Ziemi
spacerem w zielony las

Opublikowano

Cytując z wiersza:
"[..] czarnej dziury wessała zagadka"
I w wierszu jak w cytacie, czarna dziura wessała cały sens i powstała nam zagadka.
Całość nie ma ładu i składu, pisana by pisać; całość przesiąknięta banałem.

Opublikowano

Tak mi przyszło teraz..:


Sporo wyssałam z palca
i z mlekiem matki.
No, lubię ssać.
Ale chętnie bym też coś przegryzła.
Jakiś trudny orzech, czy coś.
Trochę mnie martwi,
że nie mam jeszcze dwóch siódemek,
nie mówiąc już o zębach mądrości.
Ale dostrzegłam wczoraj pierwszy siwy włos
na swojej skroni
i widok ów zruszył mnie ogromnie
i uradował
Znaczy: jest nadzieja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...