Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Polska więś


Józef Bieniecki

Rekomendowane odpowiedzi

Polska wieś

Stuku, puku, okiennicą,
Płomień drżący, wiatru świecą.
Skrzyp, dudnienie we stodole.
Chlipie cicho jak pachole.

Stuku, puku, bide klepie,
Pełne pułki, ino w sklepie.
We spiżarni, łap na szczura,
Na warkoczu pleśń, cebula.

Burka z budy wypuszczono,
by zagłodzono,
W mysich dziurach śpią kociska,
Gdyż chudzinek śmierć już blisko.

U powały muszek kilka,
Patrzy na się jak na wilka.
Mówiąc krótko, wynędzniałe,
Z bezsilności pszczą powałe.

Chłop jak chłop, uparte chłopie,
Zżyna zboże, ziemniak kopie.
Urodzajem go porażą,
Zmorą, nędzą, gospodarzą.

Wrogie Polsce, ludzie szczury,
Dziś u władzy, prą do góry.
Zniszczyć chłopa - broni, żywi,
Zniszczyć kwiczą. Niech nie dziwi,
Sprzedaż ziemi.

Nie istnieje taka siła,
By myśl wrogów się ziściła.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...