[limeryk]strach

[Anna Janik]

Pewien Kazik M. z Łypień
bał się że go przysypie.
Co ? Kunszt Piaskownicy.
Więc ćwiczył w kostnicy.
I do dziś ledwo zipie.

[Anna Janik]

proszę - wypowiedzcie się.....:))

[e-m-e-m]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I jak tu się nie oprzeć takiej prośbie :)
a więc do dzieła !

Pod względem technicznym nie tęgo:
wers pierwszy - 6 a drugi 7 - sylab,
trzeba się zdecydować Np.

Pewien Kazik M. z Łypień
bał się że go przysypie.

Kolejne wersy rozwijają co prawda wątek
ale powinny być krótsze o jedną sylabę :

Co ? kunszt Piaskownicy.
Więc ćwiczył w kostnicy

I w końcu finał. Ostatni wers powinien przynieść absurdalne
a przynajmniej śmieszne rozwiązanie zagadki, np. odpowiedź
na pytanie Jak się zachowuje nasz bohater ?

" I do dziś ledwo zipie "

Pamiętajmy że wers finałowy ma tyle samo sylab
co pierwszy i drugi. A oto co nam wyszło:

Pewien Kazik M. z Łypień
bał się że go przysypie.
Co ? Kunszt Piaskownicy.
Więc ćwiczył w kostnicy.
I do dziś ledwo zipie.

Ps. Wariantów jest dużo !

[Anna Janik]

Dziękuję!!!Poprawię błędy...:))
Fajny pomysł.....wykorzystam go.
Wprawdzie to już teraz nie mój limeryk,ale no cóż :))