Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo ja przy panu już zawsze będę
trochę smutna - tyle, zanim przeszliśmy na ty
i ja, i całą resztę, co za nią teraz uporczywie grzebię
w ludziach. Musiałeś coś zostawić, wierzę. Może
gołębie skrzydło, jakie mijam od paru dni na trawniku
i którego mi żal. Może je zgubiłeś?

Wiara przychodzi z dojrzewaniem, dojrzewanie jest kwestią
do zapamiętania. Moment,
kiedy ktoś zmienia twoją ciepłą dziewczynkę
w czyjąś chłodną kobietę. To się staje, Marku,

to się staje nie do wytrzymania. Wszystko
bywa względne, Marku i ja też jestem względnie.
A skrzydło dziś trochę dalej, to chyba wiatr,
ostatnio diabelnie wieje. Jutro się ruszę i urządzę

świat,
pogrzeb,
cokolwiek.

Opublikowano

zanim przeszliśmy na ty
i ja i całą tę resztę, co za nią teraz uporczywie grzebię
w ludziach

Początek nieco dziwacznie poskładany ale da się przełknąć, kilka zbędnych fragmentów (może je zgubiłeś, drugi Marek, to chyba wiatr) i ogólne wrażenie autentyczności, uczestniczenia w obrządkowości kobiecych uczuć, wpisanej w obrządkowość rzeczywistości...
Podoba się.
:)

Opublikowano

dzięki za czytanie i zagłębienie się. już dodaję przecinek, a nad powtórzeniami się zastanowię. bo ja, cholera, jakąś do nich słabośc mam. ale, ale... jakie... ano, lepiej wybrzmiewa, z jakie. drugiego Marka jednak zostawię, chyba z sentymentu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...