Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pergamin wchłania krzyk - bezkrzyk
- wosk łzy zastygłej

jutro nakapie nowym aromatem
pręgą na obrusie zesztywnieje

klimat jak rozsznurowane buty
wiązania pogubi - straci grunt

czas odwilży w przedziałku mamrocze o
wypadaniu włosów - niestabilna nawierzchnia

wosk osiada na rdzawych paznokciach
lekko wtapia się w linie
- zakwita przymrużeniem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Danuto - wkradły się dwa błędy - bezkrzyk - butu i rozsznurowane też szwankuje .
Ale to nic - zawsze można poprawić .
A wracając do wiersza - na tę chwile jakoś trudno mi się w nim odnaleźć ,
Lecz obiecuje że jeszcze tu zajrzę .
pozd.
Opublikowano

Dzięki Waldemarze, "bezkrzyk" pozostaje, serdecznie pozdrawiam.

Pan Biały - "pomyślnikowe uzupełnienia" - ten wiersz tak ma; jak wynika z Twojego odbioru,
nie jest aż tak mocno dopowiedziany; zapis ten to niepokój niezrozumienia, czegoś co wraca, pozostając "zakwita przymrużeniem"... i tylko. Dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...