Gość Opublikowano 12 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2004 Mrużąc wspomnienia oddalam szorstkie obrazy życia słowami umierają łzy Czasami liczę krople deszczu na szybie wtedy rozumiem czas który ucieka przez palce pozostawiając ślady uczuć Rzadko pragnę śmierci – a jednak rozpamiętując sny gubię rzeczywistość Marzenia jak płatki śniegu topnieją od ciepła Budzę się w nocy gwiazdy na niebie takie piękne - płoną do końca Mechanicznym sercem składam szepty na ulicy z tych wszystkich słów nie potrafię złożyć zdania które rozjaśni dziecka oczy W samotności wskazówka rozpaczy odmierza sześćdziesiąt sekund z każdym jej ruchem staję się gasnącym człowiekiem w oczach matki Ciszą leczę rany duszy i skupieniem potrząsam miłość która zwykła chodzić innymi drogami
natalia Opublikowano 12 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2004 u Ciebie zawsze można liczyć na ukojenie :) dzięki za chwilę wytchnienia, może nie jest idealnie, ale przyjemnie z pewnością wyjątkowo dobrze potrafią Twe wersy wnikać w moją świadomość Serdecznie pozdrawiam Natalia
LzP Opublikowano 13 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2004 "z tych wszystkich słów nie potrafię złożyć zdania które rozjaśni dziecka oczy" - to zmień słowa, skoro zależy Tobie na przetrwaniu gatunku :] pozdrawiam i życzę mniej jesieni w odczuwaniu życia
magda onuch Opublikowano 13 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2004 "Mechanicznym sercem składam szepty na ulicy z tych wszystkich słów nie potrafię złożyć zdania" ...prawdziwa samotność wśród tłumu głosów "Czasami liczę krople deszczu na szybie wtedy rozumiem czas który ucieka przez palce pozostawiając ślady uczuć" ...ciekawe, ale i mi się to zdarza, czasem patrzę przez szybę, jak niebo płacze nade mną - to wszystko wydaje się takie ulotne, nietrwałe, dziwne w pewnym stopniu Panie Marcinie, czuję Pańskie wiersze tak dobrze, a niewiele jest takich, które do mnie trafiają w taki sposób pozdrawiam, Magda
Marek Paprocki Opublikowano 13 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2004 budzę się w nocy rozpamiętując sny.Pozdrawiam.
czarna Opublikowano 14 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2004 składam szept w dłonie...by cichutko rozmyślać nad subtelnością kolejnego twojego wiersza...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się