Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Samotność


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mrużąc wspomnienia oddalam szorstkie obrazy życia
słowami umierają łzy

Czasami liczę krople deszczu na szybie
wtedy rozumiem czas który ucieka przez palce
pozostawiając ślady uczuć

Rzadko pragnę śmierci – a jednak
rozpamiętując sny gubię rzeczywistość

Marzenia jak płatki śniegu topnieją od ciepła
Budzę się w nocy
gwiazdy na niebie takie piękne - płoną do końca

Mechanicznym sercem składam szepty na ulicy
z tych wszystkich słów nie potrafię złożyć zdania
które rozjaśni dziecka oczy

W samotności wskazówka rozpaczy odmierza sześćdziesiąt sekund
z każdym jej ruchem staję się gasnącym człowiekiem
w oczach matki

Ciszą leczę rany duszy i skupieniem potrząsam miłość
która zwykła chodzić innymi drogami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mechanicznym sercem składam szepty na ulicy
z tych wszystkich słów nie potrafię złożyć zdania"

...prawdziwa samotność wśród tłumu głosów

"Czasami liczę krople deszczu na szybie
wtedy rozumiem czas który ucieka przez palce
pozostawiając ślady uczuć"

...ciekawe, ale i mi się to zdarza, czasem patrzę przez szybę, jak niebo płacze nade mną - to wszystko wydaje się takie ulotne, nietrwałe, dziwne w pewnym stopniu

Panie Marcinie, czuję Pańskie wiersze tak dobrze, a niewiele jest takich, które do mnie trafiają w taki sposób
pozdrawiam, Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...