Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Perełki


Rekomendowane odpowiedzi

Zbieram do ucha, jak perełki, słowa wypowiadane
W intymnej potrzebie mówienia
Ciepłe, czułe, ciche i drżące
Rozlewają się w środku, pełzają jak robaczki
Wędrując w najskrytsze zakamarki rozkoszy
By w najmniej spodziewanym momencie
Zmienić się w motyli trzepot nisko pod brzuchem...
I zamieram z rozkoszy...
Chłonę zapachy i nastroje
Dotykam Twoich ust w zakłopotaniu...
W niepewności...i pewności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że konsekwentnie z robaczków w motyle :) mimo to motyli trzepot nisko pod brzuchem to zużyty rekwizyt i nie bierze mnie ;)
pełzają - wędrując ? - albo/albo
ponadto wątpię w moment najmniej spodziewany, kiedy przecież zapowiedziany przez robaczki :)

Dobra próba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za bardzo.. kawa na ławę...
Ponadto... zbieram do ucha... a feee... jak perełki.. są już w tytule, więc te można pominąć.
Trzeci wers... za dużo przymiotników... Tak czy inaczej, całość można skrócić...
przepraszam za cięcia, tak sobie to czytam, zachowując max. z oryginału.. ale to tylko brudnopis.
Serdecznie pozdrawiam.

w intymnej potrzebie mówienia zbieram
słowa ciepłe i drżące
rozlewają się w środku
wędrując w najskrytsze zakamarki
by zmienić się w motyli trzepot

chłonę nastrój i zapachy
dotykam twoich
w zakłopotaniu w niepewności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...