Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolejny dzień zacznę w tej kawiarence,
znów na tej samej, łososiowej ławeczce,
znów układam w niej wygodnie swe ciało,
a na zewnątrz znów smutno, znów szaro...
a na zewnątrz znów smutno, znów szaro...

Wnet dostrzegam malinową sukienkę,
oplatającą piękną szyję i ręce,
i cokolwiek by się nie stało,
widoku tego zawsze będzie mi mało,
widoku tego zawsze będzie mi mało...

W ręce trzymasz koszyk z agrestem,
suniesz cicho, tylko suknia Cie zdradza szelestem,
tak jak w tamtą, szafirową noc,
gdy w moją stronę zwróciłaś wzrok,
gdy w moją stronę zwróciłaś wzrok...

Dziś dla Ciebie ubieram się modnie,
mucha w grochy, koszula i spodnie,
to dla Ciebie życie zacząłem nowe,
to dla Ciebie straciłem głowę,
to dla Ciebie straciłem głowę...

Dziś dorożką naszą zaczarowaną,
opuścimy znów krainę tę szarą,
agrestu zapachem znów się upoję,
to znów dla Ciebie dziś stracę głowę,
to znów dla Ciebie dziś stracę głowę...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...