Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[…konfrontacja…]


Rekomendowane odpowiedzi

przechodzę śniegi - one zawsze
kuszą i denerwują

rzeźbię kulę szarego mydła
mrozów i odwilży w sobie
zemdlony do poczuwania się
w prawdopodobieństwach

śnieg topnieje i jest potop
konfrontacja z gorącą krwią

targam wpół żywą wartość
spod stęchlizn
przetrącam szczury

zanim zaczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zanim zaczną" ...rozsiewać zarazę - tak dopowiadam sobie treść.

Rzeczywiście - symbolicznie, w kontrastach. Smutno tu, ale zdecydowanie wobec odwilży brudu i potopu szarzyzny.

Pozdrawiam, Tomaszu,

cieplutko, Para:)

Ps. Rzeczywiście, wpół dałabym łącznie.

Ale Autor musi to sam przemyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywa tak i bywa tak, ciepło -zimno, biało - szaromydlanie. Tylko, co wynika z tego wiersza? Pogonić "złe" , żeby w szkodę nie wchodziło? Wiadomo. Nie przekonałeś mnie ani treścią ani formą, przepraszam - pewnie moja fantazja za mikra, a głupota za wielka. Ot, smutek. Ciepło pozdrawiam przy sobocie, bo:

Non c'e sabato senza sole!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[…konfrontacja…]

przechodzę śniegi - one zawsze
kuszą i denerwują

zbieram w sobie kulę
mrozów i odwilży
do poczuwania się
w prawdopodobieństwach

śnieg topnieje i jest potop
konfrontacja z gorącą krwią

targam na wpół żywą wartość
spod stęchlizn
przetrącam szczury

zanim zaczną

Tomku... tak to dla siebie zostawiam... i wiem, że będziesz jak zawsze wyrozumiały
dla mojego widzimisię... pozdrawiam serdecznie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...