Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiedz mi… w bezdrożach myśli, co noc błądzę nadaremnie,
Więc mi powiedz czy mych myśli uczą twoje akademie?
Czy w oddali nieznajomej czeka siła, która drzemie
W ciele znanym niezamknięta? Sama w swoim własnym ciele?
Czy ktoś, kto człowiekiem zwany ludzkich słów wyrwawszy duszy
Mocą słowa (czy nie słowa) może siłę tę poruszyć?

I czy ona, choć nieludzka, przebudzona z cichej drzemki
Zda się mowę tę rozumieć? I wsłuchiwać w mowy dźwięki?
Zda się szukać wzrokiem swoim (piszę „wzrokiem”, bom człowiekiem)
Oczu rozognionych tego, kto przyzywa ją, choć nie wie,
Że przyzywa i że dłońmi tajemnicze znaki kreśli…
Czy ta siła (jeśli siła) żyje w dali? Jeśli… Jeśli…

Czy wśród mroku bezcielesna albo w ciele niepojętym
W mgnieniu oka formę kuli przyjmie słysząc głos czyjś z Ziemi?
I czy ponad czasem wszelkim, ponad błyskiem, ponad mrokiem
W jednej chwili, czy możliwe, kula mocy jest przy tobie?
I jest chwila (oby trwała!) twarzą w twarz ona i człowiek.
Ona – taka czysta… święta… On? Słów szkoda – tyle powiem.

Czy więc ona – moc nieznana - oddać chce się na rozkazy
Czy też prośby spełnić tego, co człowiekiem stać się marzy?
Jeśli taka jest jej wola, niechże moja też się stanie:
Niech w swym wnętrzu skryje bliskich, niech otacza nieprzerwanie
Przed złem wszelkim, przed nocami, co pustymi są na przekór.
Pełne tylko myśli dziwnych, śmiesznych pytań do fizyków.

Opublikowano

Zabawny trochę jest to wiersz, wzniosły ale i kpiący z poszukiwań. Odpowiedź może być prosta: ta siła to Energia - początek wszystkiego. Bywa i kulą! W niej 'lata' 10 do 80-ej potęgi atomów kierowane prawami natury. Spłyciłam okropnie? Pozdrawiam serdecznie Poszukiwacza. E.

Opublikowano

Jasne - o energię chodziło :) Śmieszne to, co napiszę, ale "natchnął" mnie do tego pewien artykuł, o tym, że to nie Wielki Wybuch był początkiem wszechświata. Ba. Choć może nie tyle art, ile dyskusje, które potem rozgorzały, teorie czasem tak skrajne, wykluczające się, a tak fachowym językiem opisywane... każda nobla warta :)

Myślę, że i w tej sprawie rację miał F. Kiepski twierdząc, że są rzeczy na niebie i Ziemi, o których nie śniło się fizjologom; tu - fizykom ;)

Pozdrawiam serdecznie i idę dalej szukać tego, co i tak znaleźć się nie da :) Bo pewnie o to tylko chodzi, by wciąż szukać (jak z króliczkiem :P).

Opublikowano

Rozumiem wahania w nawiasach, ale po co nawiasy? można bez, no i jeszcze bez dwukropków - będzie płynniej, chyba (lepiej?...) :)
A tak w ogóle, to przyjemnie mi się czytało, bo to taki kosmiczny, światowy wierszyk :)

Sztacheta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gerber

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja się na wsi wychowałam więc stąd wiem @Alicja_Wysocka dziękuję za tak długi i mądry komentarz  My kobiety bardzo często musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy aby zadowolić osoby bliskie bądź te które nieustannie czegoś od nas oczekują  Bardzo męczące jest to na dłuższą metę  Pozdrawiam serdecznie @Natuskaa to prawda  Myślę że w każdej kobiece można znaleźć chociaż odrobinę tych nie zdecydowanym Ani  Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
    • Dziś gwiazdy na niebie jak twoje źrenice świecą nieco jaśniej, zbiera się na burze. Czuję, jakbym znał cię całe swoje życie, całą wieczność wspomnień, choć może i dłużej.   Pierwszy raz twe oczy (choć pamięć nie sięga) widziałem gdzieś z hakiem czterysta lat temu. Wtedy to złączyła nas cicha przysięga - nie pamiętam treści, nie wiem jak i czemu.   Lecz nocy tej jakby wszystko zapłonęło: we mnie, w tobie, wokół - w jedno arcydzieło.   Może byłem jednym z turyńskich żołnierzy, ty zaś posadzoną na stosie skazaną. Spełniałem rozkazy, by mieć za co przeżyć, a ty czarowałaś - tak mi powiadano.   Gdy stanęłaś w ogniu obróciłaś głowę i spojrzałem wtedy prosto w twoje oczy. Wrzask spod twoich powiek odebrał mi mowę, bezgłos twego gardła ciepłe łzy wytoczył.   Kiedyś cię odnajdę - szeptałem do nieba - nawet w przyszłym życiu, gdy zajdzie potrzeba.   Po wieku czekania zmieniło się wszystko i w innym nas miejscu osadziły dzieje. Byłaś wtedy piękną rosyjską księżniczką, ja - klepiącym biedę moskiewskim złodziejem.   Spotkaliśmy się gdzieś pos murami Kremla i po styku spojrzeń poszłaś w swoją stronę. Księżnej nie przystoi miłość potajemna, mezalians odpada - i wszystko stracone.   Choć skradłaś mi serce, nie miałem nadziei - żyłaś pośród carów, zaś ja wśród złodziei.   Sto lat później inną baśń nam napisano, choć te same oczy zdobiły nam twarze. Na bruku paryża byłaś kurtyzaną, ja - spragnionym uczuć marsylskim pisarzem.   Nasza pieśń miłości trwała aż do rana, przez noc - jakby wieczność - od cienia wieczora. Ja byłem za głupi, a ty zbyt zmieszana. Pomyślałem z żalem: to jeszcze nie pora.   Moje marne serce zapłonęło wierszem. Żyliśmy noc jedną - nie mogliśmy więcej.   Tuż po Wielkiej Wojnie w lwowskim kabarecie ja pisałem teksty, ty grałaś na scenie. Rzucałaś spojrzenia skromnemu poecie, byłaś inspiracją, twórczym odkupieniem.   Przyszła wojna nowa - by zakończyć wszystkie, skryłem się w Warszawie, ty - gdzieś za granicą. Minęło powstanie - jednym krótkim błyskiem znalazłem się między gruzem a ulicą.   Lecz kiedy Warszawa w płomieniach już stała wspomniałem piosenkę, którą mi śpiewałaś.   Reszta jest już pewna - cała aż do teraz, lecz przyszłość wciąż płonie nadzieją karmiona, bo choć na tę chwilę tęsknota doskwiera, przeznaczenie żyje w istnień milijonach.   A każde rozstanie jest tylko chwilowe - spotkamy się znowu, może w innych ciałach, bo moja część duszy zna twoją połowę, i tysiące razy już ją pokochała.   Bowiem miłość nie zna czasu i tęsknoty - kocham cię na wieczność przez wszystkie żywoty.
    • @Nata_KrukOtóż to :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • byłaś chwilę a wieczność jakby w nas i w słowach a czyny tylko mitem bo czas zdanie swoje miał
    • @LeszczymMasz luz, który podziwiam, ale nie machaj na oślep ( żeby nie było, to nie krytyka) :)) tak mi się machanie skojarzyło:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...