Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koncert duszy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Klawiszami fortepianu nucę melodię uczuć
znikam wstydem, muzyką żalu
nie potrafię kochać, marzyć

Kamienne nuty na pięciolinii duszy trwają w bezruchu
żaden dotyk ich nie obudzi

Pochylam zamknięte oczy w stronę serca
tam koncert jest mi bliższy
gdy sam tulę łzy samotności

Nie walczę z wrażliwością
ona skupia w sobie gwiazdy nieznane

Jeszcze nie przegrałem życia
– Bóg mi to obiecał
…czekam na miłości dotyk sklejając wiersz dla nikogo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie mi sugestie dolatuję, że Pan lubi zasłaniać twarz przed nami "luksusem" czy "dobrobytem" współczesności jakim jest np. fortepian - ok, koncert - tylko kto na widowni - nawet refloktora nie ma, zeby nie zobaczyć kto tam, dalej "pięciolinia" standart współczesności - dla takiego amatora muzyki jak ja (oczywiście znam zapis nutowy) to sidła niemocy, następnie łzy i gwiazdy - sobie podobne bo jak ktoś laik to szczerze wierzy, że oba obiekty spadają - ale gdzie? -
jedyne z tego dla mnie to "jeszcze nieprzegrałem życia" - może "nie zacząłem koncertu"? - bo życie u Pana jak widzę pod dyktando nutek - spisane przez kogoś

tyle sugestii
proszę o wybaczenie
zapewne długo Pan ten wiersz
dopracowywał a tu takie bum

MN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



co do kwadransu - ok - Pańskie to tworzywo (czas) - a jeśli o duszę chodzi - też ok - tylko, że jak się puszcza nam - to powinno coś być dla nas - sorka - może dla nas w tym wypadku trochę egoistycznie znaczy dla mnie - ech, nie dotarło, żem go (wiersz) tak rozebrał - jeszcze raz proszę o wybaczenie
MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



cóż nie jestem potworem :-)..czasami mamy gorsze chwile wtedy tez piszemy wiersze...mam marzenia jak każdy z nas....utwór powstał pod wpływem chwili uczuć to wszystko...jednak te nasze zapski są dla nas takie prawdziwe i mówią o tym co w danym momencie czujemy...nie jest to całokształt mojej duszy a tylko jeden z wielu koncertów :-)..........

pozdrawiam

Marcin Filip
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Marcinie ale kto tu mówi od razu o potworach? Choć podejrzewam, że i one mają swoje marzenia...
rozumiem Pana bardzo dobrze ponieważ i ja pod wpływem chwili wyrzucam z siebie wszystko na papier, tak więc taka piętnastominutowa twórczość pełna burzliwych emocji jest mi dośc bliska,

pozdrawiam ciepło, Magda

P.s. czekam na kolejne Pańskie koncerty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...