jasiek 68 Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2011 Ocalenie moje jedyny punkcie odniesienia pierwsze rozumienie miłości pierwsza prawdziwa rozmowo początku zderzenia z samym sobą Za Twoją przyczyną pierwsza odsłono życia i ostatnia oddania wyjście z za krat odarcie z betonu Matko boska osobista ojcze z piersiami kapłanko bez święceń dla mnie najświętsza i w grzechu najczystsza Teraz brak mi Twoich rąk oczu słów Brakuje mi Ciebie Ciebie mi brakuje Mi brakuje Ciebie Brakuje Ciebie mi Mi Ciebie brakuje Ciebie brakuje mi - bardzo
Marek Konarski Opublikowano 7 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2011 Matko boska osobista Tyle bym zachował :)
jasiek 68 Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2011 Dzięki...i tyle zachowam...a może i to nazbyt wiele..
Czarna Wstążeczka Opublikowano 7 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2011 podoba mi się. właściwie to ta końcówka z wyginaniem "brakuje mi ciebie" przyciągnęła moją uwagę, chociaż normalnie wkurza mnie takie pretensjonalne coś, zbytnia dosłowność - ale to akurat mi przypasowało, chyba wydaje mi się, że to jest idealna kolejność przekręcanki: Brakuje mi Ciebie Ciebie mi brakuje Mi brakuje Ciebie Brakuje Ciebie mi Mi Ciebie brakuje Ciebie brakuje mi nawet czytając "w dół" pierwsze słowa, kurde, naprawdę mi się podoba. to chyba zwiastun apokalipsy. generalnie z niecierpliwością czekam na Twój następny wiersz.
Pan_Biały Opublikowano 8 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2011 jest tylko jeden wers bardzo dobry zresztą tj. "matko boska osobista" więcej grzechów nie pamiętam słaby wiersz r
Sztacheta Opublikowano 9 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2011 O kobiecie per ''ojcze z piersiami''??? Sztacheta
Nata_Kruk Opublikowano 10 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2011 O mamusiu... już nie Boska... ale ta osobista to nawet zabrzmiała. Ten wiersz jest pozakręcany jak licho.!. ale... widzę go w dobrej komedii i piszę to całkiem serio. Treść wiersza mogłaby się całkiem dobrze prezentować w dialogu, gdzie ona go nie chce, a on przekonuje, że... i tu wiersz wmieszany w słowa dwojga. Pozdrawiam... :)
jasiek 68 Opublikowano 11 Lutego 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Słoneczka Wy moje ...kocham Wasze komentarze...a moje bazgranie to takie....hm w rzeczy samej-bazgranie... Słów parę spłodziłem po śmierci pewnego lumpa , człowieka..przyjaciela , który bardzo zmienił moje życie ,nawet nie wiedząc o tym...Wieszczem nie budu....ale Was wszystkich na dobranoc i na śniadanie czytać uwielbiam...Z pozdrowieniami
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się