Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to był Bolszewik w oczach sekretarki
z nim się nie powiodły jakieś ruskie targi

i ciebie skaleczył ledwo ostry romb
a teraz czytając słyszeć możesz głos

to jednak nie jest ząb za ziąb ziąb za ząb
ten wazon nie miał odcisku palca łąk

stempel od pieczątki to dziecinny bąk
nie więcej jak wiedza dzieci kartka w kąt

lecz bez nadzorców cyrki tracą dochód
i nie ma śladu na arenie prochów

nawet z tej pracy rym się jednak składa
zamiast rodaka lubię sąsiada


wiesz także dobrze co trzeba poecie
jesteś po szkole i odmowie przecież

zamiast nieść sztandar woli brudzić kartki
sprać Bolszewika z oczu sekretarki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @A.Between Chyba pomogą bezpieczne "ujścia" - pisanie np. wierszy i wyrzucanie na papier potoku myśli i właśnie płacz, nawet wówczas, gdy nie wiesz dokładnie dlaczego. A może jeszcze coś innego.  
    • @Rafael Marius byłam na jarmarku, sami Ukraińcy na kiełbaskach. Wypiłam barszczyki z dwóch miejsc, ale najlepszy jest swój, także sobie zrobiłam na dwa, trzy dni. Jutro będzie lepszy, bo się przegryzie. Wyszedł znakomity, postny, bez żadnego tłuszczu, ja daję też jabłuszko do niego.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 W czasach Nelsona nie używano już fluit i geleonów. Zastąpiły je brygantyny i okręty liniowe. W wierszu moglibyśmy przyjąć połowę XVII wieku bo w treści pojawiają się fregaty które zaczęto wprowadzać wtedy do służby.  @Berenika97 Całkowicie zapomniałem że w ogóle napisałem ten wiersz. Musiałem go odkopać z niebytu.   @Christine Dlatego wielu określa mnie jako ostatni głos dawnego świata.  I w zasadzie chyba nikt kogo znam nie byłby tak mocno zespolony z przeszłością jak ja.  Bardzo utrudnia to życie w dzisiejszych czasach.
    • @Migrena Zapraszam Cię do -   Teatrzyka aberracji denerwowania Nika: Jacku, denerwuję się? Ja?!   Jacek: No właśnie... przepraszam, jeśli coś...   Nika: Ale kochany, ja się w ogóle nie denerwowałam! Ja po prostu pisałam wiadomości!   Jacek: Ale napisałem "nie denerwuj się", bo myślałem...   Nika: Widzisz? I teraz przez ciebie muszę się denerwować, bo jak się nie denerwowałam, to wyszło, że się denerwowałam, a jak się nie denerwowałam, to znaczy, że się denerwuję, że myślałeś, że się denerwowałam!   Jacek: ...co?   Nika: No! Ty napisałeś "nie denerwuj się", więc zakładasz, że się denerwuję. A ja się nie denerwowałam! Ale teraz już tak, bo sugerujesz, że się denerwuję!   Jacek: Zaraz, zaraz... czyli denerwujesz się, bo pomyślałem, że się denerwujesz, kiedy się nie denerwowałaś?   Nika: Dokładnie! No widzisz, jak szybko łapiesz!   Jacek: Ale teraz to już naprawdę się denerwujesz czy dalej się nie denerwujesz?   Nika: Jacku zloty... ja się śmieję! Cały czas się śmiałam! To ty wymyśliłeś to denerwowanie!   Jacek: Aaaa... czyli żartujesz?   Nika: Od samego początku! Ale teraz faktycznie zaczynam się lekko denerwować tym całym wyjaśnianiem, że się nie denerwuję!   Jacek: ...to przepraszam!   Nika: Za co?! Za to, że mnie rozśmieszasz? Przyjęte! Ciekawa jestem tego tekstu! :)))  
    • @MIROSŁAW C. Przejmujący, chłodny w odbiorze obraz miejskiej bezdomności. Obrazy są skondensowane, surowe i przez to bardzo prawdziwe — od wilgotnych kartonów po symboliczne ‘wyroki’ szczurów. To poezja, która nie upiększa i nie moralizuje, tylko pozwala zobaczyć tę rzeczywistość taką, jaką jest. Bardzo dobry, sugestywny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...