adam_bubak Opublikowano 25 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 no i skończyło się rano jest ranem pisze się ostatnie wiersze błyszczącą ranę powroty do domu przez cmentarz zbyt ogromny na nasze małe śmierci rosnące w przycmentarnych fabryczkach damy w futrach pachną pogrzebem i dzieciństwem które niesiemy w każdej części. część pierwsza – głowa a potem już z górki donikąd prowadzące nogi ręce nikogo prowadzą przez ciało wyciągnięte w kondukt trwożliwych zaniechań zbyt wielkich na tamto miasteczko (kiedyś zabrała je rzeka). jest rano zaczyna się święto nieodbyte podróże w niebyt nie zdarzają się raz jeszcze przeszczepiamy sobie chwilową samotność zbyt wielką dla naszych ojców - kiedyś zabrało ich niebo - ono jest teraz moje zadamawiać się będę w gasnącym tętnie kociabić w sinym blasku palcem rysować kręgi (pierwszy na brzuchu) i nazywać i zapominać zapominać z całych sił po co tu przylazłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna_Janina Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Prześmieszne zakończenie i troszkę nie pasuje do reszty. Myślę że trzeba jeszcze dopracować wiersz. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :) Janina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda_Tara Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 podchodzę po raz kolejny, miałam się już u Ciebie nie odzywać (a zwłaszcza w święta - w sensie, że w święta powinno się uczestniczyć w rodzinnej konsumpcji stołu, ale mój stół i dom do nietypowych należą, a więc żem tu - z kawą - wstęp coś przydługi, a więc do rzeczy ;D). czytam, jak wspomnienia niebieskiego mundurka, grzebanie dzieciństwa i jednoczesne grzebanie w dzieciństwie, co częste jest u osób dojrzałych, nie u takich młodzieńców, jak Autor ;P - świadczy to o tęsknocie za...i niespełnieniu w...oraz jakichś rozliczeniach okołoświątecznych - zaszłych, teraźniejszych i przyszłych (to już raczej oczekiwania i próba deklaracji). a w tym fragmencie urzekła mnie twoja opowieść:jest rano zaczyna się święto nieodbyte podróże w niebyt nie zdarzają się raz jeszcze przeszczepiamy sobie chwilową samotność zbyt wielką dla naszych ojców - kiedyś zabrało ich niebo - ono a to: ...ono...jest teraz moje będę się zadamawiać w gasnącym tętnie kociabić w sinym blasku rysować palcem kręgi (pierwszy na brzuchu) i nazywać i zapominać zapominać z całych sił po co tu przylazłem. kręgi rysowane palcem ;)) (u mnie - na brzegach filiżanki, u Ciebie - na brzuchu! - wolę moje :P) nie zapomnisz, Adam, po co tu przylazłeś (oraz Twój peel)!! Nie pozwolą Ci. :))))))))) p.s. "kociabić" czy "kociobić" ?? ;)) świętujmy! :* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_bubak Opublikowano 25 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oczywiście, że trzeba, dlatego jest w W i oczywiście, że nie w kwestii pointy, zazwyczaj czytam to, co napisałem, więc zdaję sobie sprawę jak to brzmi i że nie pasuje ;) Również pozdrawiam i życzę tego samego ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_bubak Opublikowano 25 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. albo kociubić...łotever, cokolwiek autor sobie życzy, że tak powiem. no tak, ciągle zapominam, że jestem młodzieńcem - to by było coś w stylu 40stoletniego prawiczka, tak swoją drogą nie, rozliczenia nie są okołoświąteczne, to nie to święto, przypadkowa zbieżność czasu tęsknota, tak tęsknota zawsze (zero ironii) chociaż tęsknota za pogrzebami wskazuje na coś nie ten tego :D a kręgi na brzuchu - wszystko zależy od tego, co to za brzuch zresztą, ja unikam filiżanek :P pozdrowienia ślę Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magda_Tara Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a jednak przeczucie mnie nie myliło ;)) to taka świąteczna słabość z mojej strony (w poniedziałek świat stanie na nogach = wróci do normy), sorry (już mnie nie ma) również pozdrawiam. najważniejsze - wiersz mi sie podoba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się