Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mogador


Rekomendowane odpowiedzi

Fly Elika:Krótki ten wierszyk, ale ile z niego można wyciągnąć.
Ale nie będę się dużo tu rozpisywał.
Czas względny, czyli nie do końca określony.
Problem w tym, że względność czasu dość szybko przekłada się na to,
że ten względny czas zaczyna być bezwzględny dla zwykłego człowieka.
Problem w tym, że snując ciągłe plany tego,
co będzie, prześlizgując się nad tym, co jest teraz,
i gdzieś się w tym gubimy.
Nie będę tutaj dawał przykładów, bo jest ich wiele.
A tęcza w Twoim wierszu, może symbolizować,
lub przejawiać zjawisko optyczne obecności Boga.
A względnie snów ma od różne fazy. Można by wiele o nich napisać.
Wszak ogólnie chodzi Tobie oto, że ten czas Tobie wciąż ucieka.
I że się nawet nie obejrzysz, a już zabrał ci i ukradł, jakąś małą cząstkę życia. itd...

Pozdr. b;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo mnie wzruszyłeś komentarzem. Tak właśnie pewna
filozofia i realistyka smutnego czasu jęst tu tutaj też zapytaniem,
o tę wspólną cząstkę życia, a jednocześnie rozbitą.
Bardziej odnoszę się do metaforyki miejsca, jako tragedii,
Dlaczego, ta odpowiedź jest najłatwiejsza nie tylko jako cząstki życia,
ale z którego miejsca i odwracam pytanie o czas, dlaczego.
jednoczęsnie czego nie ma w tym wierszu, ale względność nas
o to pyta, bo zakamuflowana jego bezwględność nie pozwala na już
na względność, bo czegoś jest za dużo. No i tak to już ty dopisałeś
okrelając utratę ze względności.
Pozdrawiam bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...