Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy nad światem wiszą nici
sygnałów i fal radiowych
obwiązujące, do niedawna
pustą, przestrzeń jak pajęczyna.

gdy latanie jest realne
i zwyczajne jak śnieg czy mróz
zimową porą, jak wrzód zadni
czy śmierć w posłaniu intymności.

właśnie teraz
lęk jest lękiem.

niepewność jest inna -
już nie powłóczy nogami.
jest subtelna jak kwiat,
puka z obietnicą zgody.

huczy nad nami historia
jak dzika bestia stworzenia.

szemrzą sumeryjskie hasła
o powinnościach, złym Bogu.

właśnie teraz -
gdy nad światem wiszą nici,
gdy latanie jest realne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Co dziwne, myślałem, że opinie, jeżeli będą jakiekolwiek, będą raczej skierowane w drugą stronę karcąc nadmierną prostotę. A jednak jestem zaskoczony.
Ja też nie wiem jak to brzmi po sumeryjsku, więc nie jesteś odosobniony/a.
Dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break To taki paradoks.  To co kiedyś przeszkadzało, przestało ...   Pozdrawiam serdecznie 
    • @huzarcDziękuję :) Wiesz, to przedziwne uczucie, że najpierw prosisz o coś takiego, żeby tego nie było, żeby się tylko nie stało. A po pewnym czasie, prosisz o to, żeby koniecznie, żeby szybciej przyszło, to czego nie chciałam.  I to nie było działanie farmakologiczne, tzw. "głupiego Jasia", bo to dostaje każdy przed operacją. To było dużo wcześniej. Ale z daleka, wygląda tak, jakby człowiek nie wiedział sam, czego chce.
    • w galaktyce spiralnej        wirujesz myśli dostrzegam oczy jak gwiazdy            mgławica rozwiewa włosy wiatr słoneczny nie nachalnie         pieści twoje ciało w sukience z grawitacji           strunami zatrzymuje                czarna dziura czasoprzestrzeń zakrzywia     horyzont zdarzeń        nie wiem gdzie cię szukać w ciemnej materii kosmosu    punkt dostrzegam pulsuje     czasem zakrzywia   przestrzeń           wielki bum cię odradza      nagle znowu razem zjednoczeni   ponad szybkością     w supernowym błysku losu  roztańczymy cały kosmos               poza niemożliwości  uczuć zdarzeń        a ja szepcę kwantem światła     tyś jedyna osobliwość tyś wszechświatem            moich marzeń
    • @Wochen To porządkowanie bólu słowami jest odważne. Bo czasem, gdy wszystko się miesza i rozpada, właśnie takie krótkie nazwy uczuć potrafią pomóc nam stanąć na nogi.
    • @tie-break To bardzo piękny, mądry i cicho wzruszający wiersz. Czytając go, ma się wrażenie, jakbyśmy zaglądali komuś do chwili przed rozpoczęciem życia od nowa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...