Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to jest tak że wyszły z nas wszystkie straszydła
żałosne strzępki widziadeł wciąż ci leżą pod butem
jakiś mały chłopczyk co tak strasznie płakał
wielki jaszczur z językiem na trzy kilometry

złap gnoja za szmaty i mocno potrząśnij
taki wstrząs może być tutaj niezbędny
skoro niedługo deszcz wiatr i pluskwy

jeszcze się rusza i zgrywa mądrego
tylko że dzisiaj nie trzeba być mądrym
złą obrał skurwysyn strategię

(K-ko; 11 XII 2010)

Opublikowano

ech, pół roku mnie nie było i jak widzę bez zmian, org dalej tkwi w estetyce XVI-wiecznej.
wulgaryzmy przestały szokować w literaturze już jakieś 50 lat temu, mój drogi Panie;).
kłaniam się uniżenie, coby nie było, żem niewychowany;)
zapytałbym jeszcze jaki wpływ na Pana ton miało to, że pozwoliłem sobie skrytykować wiersz pański... ale nie zapytam, przecież obaj jesteśmy dojrzałymi, kulturalnymi ludźmi, prawda?
pozdrawiam=)
G.

Opublikowano

ahaha, no właśnie z powodu tego napięcia pociągnęłam za wentyl ;P

tak, widzę brak napalmu i widzę, że idzie ku dobrzejszemu :)) serio. moze jescze te silne ciągotki pluskwiarskie, są nazbyt wyraźne, ale czas pokaże ;)
w każdym razie, mówiłam, ze ja sobie spokojnie poczekam. moje przeczucia wykazują sią dość dużym prawdopodobieństwem ;D

buźka! :))

Opublikowano

Jaki tytuł taki wiersz. Tzn. skoro tytuł jest integralną częścią wiersza, tj. skoro jedno wynika z drugiego, no to jest właśnie tak, jak ma być. A przynajmniej trudno sobie wyobrazić, żeby było inaczej. Zresztą inny wiersz (obraz/widok w wierszu) w stosunku do tytułu były zapewne nieszczery, a tak to przynajmniej jest prawdziwy. Inna sprawa, to rzecz gustu, czy(li) poczucia estetyczno-etycznego, i to zarówno autora wiersza, jak i czytelnika. Ale też w końcu nie ma się co dziwić, przecież takie brutalne, jak brutalna bywa prawda też jest życie. I ja osobiście nie widzę w tym nic złego, że się pokazuje życie (nawet jeżeli to tylko epizod) z innej (niż to w zwyczaju bywa) strony. Kwestia tylko w tym, czy w sposób umiejętny, czy nie. Dla mnie tak jest, jak powinno być; no i lepsze jest wrogiem dobrego. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o czym czyta Pan/i wiersz? Jaki Pan/i widzi w nim obraz? Ciekawi mnie

Pozdrawiam :)
Tyle widzę, co wyobrażam sobie obraz wszystkich straszydeł, że żałosne strzępki widziadeł wciąż leżą pod butem, że jakiś mały chłopczyk co tak strasznie płakał, to wielki jaszczur z językiem na trzy kilometry, itd., itp., a dokładnie to tak, jak sam autor napisał. Chociaż wcale nie mówię, że widzę i wyobrażam sobie dokładnie to, co autor. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o czym czyta Pan/i wiersz? Jaki Pan/i widzi w nim obraz? Ciekawi mnie

Pozdrawiam :)
Tyle widzę, co wyobrażam sobie obraz wszystkich straszydeł, że żałosne strzępki widziadeł wciąż leżą pod butem, że jakiś mały chłopczyk co tak strasznie płakał, to wielki jaszczur z językiem na trzy kilometry, itd., itp., a dokładnie to tak, jak sam autor napisał. Chociaż wcale nie mówię, że widzę i wyobrażam sobie dokładnie to, co autor. Pozdrawiam

aha, czyli mogę mniemać, ze Pan nie ma pomysłu na to, o czym jest wiersz :(

jakoś tak właśnie przyglądałam się komentarzom wijowym i wie Pan, mam wrażenie, że one wiele gadają, ale niewiele o wierszu mówią.

łi tam

:(
Opublikowano

dzie wuszka;

Pomysł, czy wizję na wiersz miał autor, ja tylko interpretuję, czasami luźniej, czasami zwięźlej, co i jak odbieram, tyle z wiersza, co poezji. Gdybym ja komentarzem miał bardziej wyrazić to, co wyraża poezja, to co to byłby za wiersz. Niech więc zostanie na tym, że komentarzem moim, ja tylko spłycam, czy spłaszczam wiersz, acz niektórym czytelnikom moje komentarze nawet więcej wyjaśniają, niż komentowany wiersz (naprawdę mam takie odgłosy). A co do omawianego wiersza, to zapytaj autora, czy mój komentarz minął się z celem. Jestem gotów go wycofać. Pozdrawiam

Opublikowano

i nie chodzi mi o pognębienie Pana, czy wycofywanie komentarzy, wręcz przeciwnie. Po prostu wk.. mnie takie komentarze, w których jest sporo paplaniny, ale takiej, ze można spokojnie przyłożyć do każdego wiersza i w zasadzie nic to nie będzie znaczyło.

utworzę Panu taki przykładowy komentarz z rękawa:
"wiersz porusza bardzo istotną życiową kwestię. Można by sądzić, ze to tylko metafora, ale przecież tak naprawdę się dzieje! tytuł współgra z treścią i jest dobrym otwarciem dla myśli wiersza/. Wiersz daje wiele do myślenia i zostawia sporo miejsca na własne refleksje czytelnika."

no i cóż tutaj mamy o wierszu? nic :) same szablony, które, żeby stały się komentarzem o wierszu, winny zostać wypełnione myślą własną i konkretną, jakimś odniesieniem do wiersza.
i ja nie mówię, ze mus jest zawsze tak, wiem, ze czasami się nie ma czasu, czasami się zwyczajnie nie chce, ale cholera, niechże choć raz Pan powie coś o wierszu, tak po prostu, o tym, jak Pan ten wiersz rozumie.


tak sie czepłam, ale sądzę, że będzie to czepialstwo z korzyścią dla patrzenia na wiersze i dla autora :)
proszę nie obrażać się za to na mnie, taka ze mnie jędza, choć przyrzekam, ze nie mam ochoty wyzłośliwiać sie na ludziach. to raczej jakaś surowość.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

dzie wuszka;

Najpierw zapytałeś mnie jaki widzę obraz, no to odpowiedziałem, że właśnie taki, jaki wyobrażam sobie i widzę odnosząc się do konkretnych słów wiersza. A co do interpretacji, i/czyli znaczenia wiersza (a więc treści), to powiedziałem na początku pierwszego komentarza, że wiąże się z tytułem, że więc treść wiersza jest konsekwencją (niewesołą) tego, co mówi tytuł wiersza. Ale musisz sobie zdawać z tego sprawy, że ja, czyli komentator, nie wziąłem sobie czegoś za dużo, żeby znać tego konsekwencje. Wiem tylko, że ten wiersz mówi o konsekwencji pozwolenia sobie na za dużo. Cóż mogę jeszcze dodać (o czym mówi ten wiersz), chyba tylko to, że najlepszą na pewne rzeczy jest terapia wstrząsowa, i to nie zawsze; albo może jeszcze to, że dla pewnych działań i zachowań nie warto, a może i nie trzeba być dobry. O tym wszystkim jest właśnie ten wiersz, oczywiście jak dla mnie i tylko dla mnie. Bo nie ma ocen obiektywnych, są tylko subiektywne. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Całkiem spoko się czytało. Ludzkie obawy, to, czego najbardziej się boimy - jak widać samo zdeptywanie nie pomaga, trza potrząsnąć, wyzbyć się szaleństw, pozbyć z siebie małego chłopca.
Serdeczności,
Piotr
Opublikowano

Trochę jakichś romantycznych mar dostrzegłem w pierwszej odsłonie tego dzieła, a później, w dalszych dwóch, dostrzegłem zasłony tego dzieła. Pewnie to kwestia osobistego braku akceptacji do trendy poetyki bezpośredniej: chuj, kurwa, pizda... Zresztą sam nie wiem, pewnie czasy są takie, że poetyka jest taka; czyli wiarygodna. Ja chyba jestem poza tą poetyką bo przede wszystkim jestem niewczasie. Pozdro

Opublikowano

zależy o jakim romantyzmie tu mówimy, jeżeli romantyzm w pojęciu popularnym to zdecydowanie nie. ale jeżeli to romantyzm rozumiany jako wiara w moc sprawczą jednostki - prędzej.
bo to jest wiersz o tym, że wszystko zdebilało, za przeproszeniem.
jak tu niebezpośrednio?
pozdrawiam=)
G.

edit: tylko że to 'wczasie' dzisiejsze samo w sobie jest mocno nieautentyczne, nieprzekonujące i przez to właśnie niewiarygodne. więc i ten wiersz jest niewczasie. ale jak widać, z drugiej strony;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Najtrudniej jest się otworzyć Nie jestem szafą którą się wietrzy Najtrudniej jest się przyznać Nie jestem oskarżony Najtrudniej jest pokochać Nie jestem kochany Czyżby najtrudniejsze było za nami Nie, to trudno Nie trudno jest na próżno uciekać Nie trudno jest złościć i wściekać Nie trudno jest innych rozgrzeszać Jak łatwo powiedzieć kłamstwo Jak łatwo poczuć strach Jak łatwo udawać i grać A cóż w tym złego, poeta się dziwi I ja się dziwię z nim Przecież gra w uczciwego to najpiękniejsza gra Bo uczciwy to samo sumienie ma  
    • @Berenika97   Bereniko. Ton ciężki, niemal apokaliptyczny a jednak osobisty. W świecie, który miele wszystko w masę, ocala nas uparte trwanie w rytmie własnego kroku.   Twoja poezja. Już mi się do niej tęskniło :)
    • Polityk wchodzi do swojego mieszkania jak huragan w brylantowym smokingu, z kieszeni wysypują się złote monety jak deszcz meteorytów, z teczki wylewają się banknoty jak zielona powódź papieru, a złote sztabki uderzają o podłogę jak kły mamuta, rytmicznie, w takt jego serca – serca pompowanego łapówkami. Pudełka po butach trzeszczą jak trumny przepełnione banknotami, mikser wiruje w szaleństwie i pluje monetami, kaloryfer jęczy, dusząc w sobie koperty gorące jak węgiel z piekła, a szuflady wybuchają jak armaty absurdu, plując na podłogę kolejne łapówki, które wiją się jak robaki karmione podatkami narodu. Banknoty tańczą w powietrzu niczym skrzydła szarańczy, opadają na stoły, krzesła, rośliny, na kota mdlejącego w kącie, szeleścią chórem za oknem: – Idioci, głupcy, płaćcie, płaćcie dalej, bo każda wasza złotówka jest jego świętem. W szafie – sejf, w sejfie sejf, w sejfie kolejny sejf, a każdy mdleje od ciężaru złotych sztabek i banknotów, trzęsie się jak pacjent w gorączce, ale polityk otwiera je z czułością, jakby były matrioszkami chciwości, i śmieje się, że nigdy nie będzie ostatniego dna, bo chciwość nie zna spodu. Złote sztabki układają się w piramidy, monety stukają jak werble koronacji, a polityk klęka przy tym skarbcu jak kapłan pychy, całuje banknoty, tuli złoto, wdycha je jak kadzidło, i szepcze: – Jeszcze… jeszcze… naród niech kona, a ja będę królem złotego świata! Dywan próbuje go udusić ze wstydu, kanapa wyje jak pies skatowany podatkiem, lustro pęka i krzyczy: „Patrzcie na monstrum, co żywi się waszym chlebem!” Ale polityk śmieje się, śmieje tak, że ściany pękają, śmieje się banknotami, śmieje się sztabkami, śmieje się narodem za oknem, który stoi w kolejce do życia – z pustymi kieszeniami i pełnym rachunkiem sumienia. Aż wreszcie staje sąd, w progu, z uśmiechem jak bankomat, i mówi jak wyrocznia absurdu: – Te złote monety? Nie jego. Te banknoty w pudłach po butach? Nie jego. Te sztabki pod dywanem, te koperty w kaloryferze? Nie jego, nie jego, nie jego. I polityk wychodzi wolny, czysty jak kryształ w kieliszku szampana, śmiejąc się w złocie i papierze. A naród za oknem, głupi, naiwny, wyzuty – bije mu brawo i płaci dalej, bo wierzy, że ten skarbiec wypełniony łapówkami zbudowany jest dla niego, choć naprawdę zbudowany jest na nim.      
    • @Alicja_Wysocka  Podskakuję z radości i wiwatuję :) Dzięki :) Troszkę poważniej, najpierw AI wygenerowałem sam dźwięk, później potrzebowałem podpiąć pod klip, za poradą copilota tu uwaga nieby się nie komunikują ze sobą, a zainstalowany program wykonał proponowane zalecenia co do videodysku odnośnie do orginalnego pliku mp3, edytując wgrałem dwa pliki dźwiękowe i jeden przesunąłem na osi czasu, chcąc uzyskać odpowiednią głębię, najdłużej walczyłem z z obrazem, dałem sobie spokój z ruchomym, skorzystałem z propozycji pierwszego AI copilota (z którym początkowo nie szło się dogadać, bo wstawiał mi obrazki z tekstem) gdzie była ta grafika, kolejny schodek to export gotowego pliku, premium, pro i płać, to mnie wkurzyło cała praca na marne, więc go nagrałem bezpośrednio z ekranu, ach wspomnę dlatego premium bo te efekty gwiazdek, i przyciemniania to płatna opcja. Na koniec powiem, że opłaciło - dostałem super komentarz :) Oczywiście wywaliłem programy z kompa, mam wątpliwości czy przy moich zasobach sprzętowo-finansowych jest sens na kolejny klip. Zważając że Ai dokonało tu przełomu, oczywiście wiem o tym że tylko dlatego, bo wydałem odpowiednie polecenia. Tylko dlaczego czuję że to proteza?
    • @Sylwester_Lasota Sylwestrze, to musi być pasjonujące zajęcie. Już sobie wyobrażam te nasz wiersze napisane, które nam zilustruje i zaśpiewa AI - życzę powodzenia! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...