Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszla do mnie
pewnego chlodnego dnia
gdy odkurzalam dywany swego serca
przysiadla na parapecie
moich pragnien
przygladalam jej sie
z nieufnoscia w oczach
karmilam okruchami wspomnien
rzucalam garscia gorzkich zali
a ona wciaz tam byla
uparcie we mnie wpatrzona
nastepnego dnia
wyrosly jej skrzydla
a pozniej
dotknela mnie
swoja biala niewinoscia
usmiechnelam sie
szeroko otworzylam okno
zapomnianych uczuc
zaprosilam do srodka
rozpoznalam ja
MILOSC jej na imie..



uparcie we mnie wpatrzona
nastepnego dnia
wyrosly jej skrzydla
a pozniej
dotknela mnie
swoja biala niewinnoscia
usmeichnelam sie
szeroko otworzylam okno
zaprosilam do srodka
rozpoznalam ja
MILOSC ma na imie...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...