Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje serce umiera i nikt tego nie słyszy
Jak ledwo dyszy
W kolejkach na konsultacje nastałam się godzinami
Na wszelkie badania czekałam miesiącami
Czterech lekarzy mówi mi co innego
Każdy coś odejmuje lub dodaje swojego
Ten daje mi krople uspokajające
Ten za to zmienia na pobudzające
Ten mówi, że mam nic nie zażywać
Ten, że po prostu dużo odpoczywać
Czy to zignorować, czy na zimne dmuchać
Nie wiem, którego mam słuchać
Czy tego co chce leczenia
Czy tego co zdanie co chwilę zmienia
Czy tego co twierdzi, że symuluje
Czy tego co rozwój wady zahamuje

Co się dalej wydarzyło nie uwierzycie
Przez czekanie w kolejce na zabieg serce mi stanęło
I tak skończyło się moje życie
I czekanie w kolejce do hadesu się zaczęło


Lecz można znaleźć na takie sytuacje haka
Rada jest taka;
Daj w kopercie odpowiednią sumę
A na twoje życzenie odkryją w tobie dżumę
Wtedy kolejki jakby nigdy nie istniały
Aparatury badające nagle dostępne się stały
Zrozumiałe zrobiły się konsultacje
A zabiegi są przyjemne niczym SPA w wakacje

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  wolność to nie dowolność. "Wolność to uświadomiona konieczność".(Hegel) Żyjemy w kraju, społeczności, obowiązują nas kodeksy, przepisy, dress coce też. Hej, masz ochotę iść w stronę rynku, środka miasta, rozebrać się do naga i krzyczeć-  jeżeli taka wolność to  wolno? No i tu kłaniają się Twoje efekty wymierne prawda? Zaaresztują za nieobyczajność. Albo, czy zakłócisz ciszę nocną w bloku? Nawet w domu, a przecież za ścianą może  być małe dziecko, ktoś chory. Wolność- to wolność wyboru drogi postępowania, no i odpowiedzialność za swoje wybory. I jest  jeszcze jedna granica wolności której nie można przekraczać,( tu np, wolność słowa) ta granica kończy się tam- gdzie zaczyna się godność drugiego człowieka, jej nie można przekroczyć.
    • Hej moje siostry leśne i wy braciszkowie, ukołyszcie mnie śpiewem, zaszumcie w mojej głowie.   Póki korony z liści dostojnie tkwią na skroniach, zanurzę się rozkosznie w tych waszych śpiewnych tonach.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Klon jawor w swoim ogniu tańczy z wiatrem i drży, w szaleństwie tym nie zważa, że gubi liście jak skry.   Za to dąb dobroduszny brązem ciepłym otuli i sprawi, że pieśń jego chłodne wieczory rozczuli.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Tu brzoza w sukni białej z burzą złota we włosach, czeka na mnie przy drodze, mocząc stopy we wrzosach.   Oddam jej moje myśli, niech rozsypie po lesie, a echo wraz z jesienią, na liściach dalej poniesie.   Ach, te szelesty październikowe z lekkością sypią się na głowę.   Miedzianym groszem zarzuca buk, swą szczodrą ręką i dziękuje jesieni szeleszczącą piosenką.   I jeszcze najdobniejsza, co karminowe ma usta, a na ramiona zarzuca jarzębinową chustę.   Hej, moi braciszkowie i wy siostry leśne, śpiewajcie pieśni jesienne, nie zasypiajcie za wcześnie.
    • @Migrena... dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa... :)   @violetta.. dzięki za zajrzenie... :)    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... :)) a fajnie, fajnie, a jeśli nie, ma 'ktosiek' do tego prawo, posyłam wtedy.. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...