Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Płodaj dalej


Don_Kebabbo

Rekomendowane odpowiedzi

Właściwie to pod tym tytułem mógłbym zamieścić jakiś utwór rymowany, ale to, co mi brat podesłał,
bije wszystkie moje dokonania w tej dziedzinie, więc na jakiś czas jestem zmuszony zawiesić działalność ;)

Niektórzy pewnie się cieszą, niektórym to obojętne, a wszystkim, którym zrobiło się smutno
proponuję wzięcie udziału w pewnym konkursie:

www.birthornot.com/category/canvassing/

którego regulamin w języku polskim można przeczytać klikając w poniższy link:

www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/277003,USA-aborcja-na-zyczenie%E2%80%A6-internautow

Dla zachęty dodam, iż z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że każdy oddający głos ma szansę
na unikalny zestaw probówek zze rżniętego kryształu oraz lodówkę turystyczną do samodzielnego montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdobycz bardzo rozwiniętej i niezwykle świadomej cywilizacji współczesnej. I wcale tu nie chodzi o to, że ktoś jest nieodpowiedzialny albo że ktoś jest niemądry; rzecz polega na tym że urozmaicanie własnego żywota najlepiej wyraża się w kontrowersyjności zajmowanego stanowiska wobec zagadnień, tematów i wartości, które w przestarzałym, anachronicznym i nieuświadomionym społeczeństwie niegdysiejszym, uznawane były jako sacrum bądź też wartość sama w sobie. Ja gratuluję dziennikarzom i mediom; bez wątpienia aborcja to nie jest kwestia własnego sumienia lecz internetowej sondy. Ciekawy okaz wypróżnienia emocjonalnego ta "para". Ja bym to nazwał elementarnym przykładem indolencji umysłowej ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jakby to było, móc się dowiedzieć, odnaleźć linka i sprawdzić, jakim stosunkiem głosów akurat mi się udało urodzić. Myślę, że każdy narodzony noworodek powinien dostawać wyniki sondy niezwłocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pierwsze praktykuję, drugie mam w opcjach (Incepcja zaszczepiła w moim umyśle niezdrową ideę,
że śmierć zawsze jest jakimś wyjściem).


Za osiem dni się okaże, czy cała ta akcja jest na serio, czy to tylko prowokacja.
Tymczasem tak na logikę najgłośniej powinno być o niej w kręgach feministycznych,
ponieważ w miejsce hasła "to moje ciało i mogę z nim zrobić wszystko, na co mam ochotę"
pojawia się coś w rodzaju "zrobię cokolwiek zadecyduje grupa nieznanych mi osób
niezależnie od tego, czy chce mojego dobra, wyraża w ten sposób poparcie dla własnej ideologii,
czy zwyczajnie robi sobie ze mnie jaja". Dość specyficzne, ale jednak kurwienie się,
bo równie dobrze można było rzucić monetą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tę moim zdaniem, ale to drobiazg :) Wiersz fajny, lekki, z pomysłem i humorem :) Acz ja rzadko jem bułeczki, częściej chlebek :)   Pozdrawiam :)   Deo
    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...