Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wrasta w nią głęboko
złośliwie z przerzutami
fermentuje niewinną słodycz
pierwszym zaczynem

uległy ukwiał
klejnotem pustelnika
płodnym perłopławem

sny o symbiozie
na dnie suchego oceanu

Opublikowano

Asher - zastanawiałam się nad tą strukturą, ale absolutnie nic nie miałam do dodania do końcówki, zresztą idea powolnego redukowania/wsiąkania tak jakoś mi się spodobała.



Kocico - rzeczywiście złośliwe słowo może agresywnym być, chodziło mi o kwestię, że pierwsze doświadczenie 'nowotworu' czyni nas skazanym na pamięć 'choroby', natomiast fermentacja cukru, jak wiadomo, może mieć całkiem 'wyskokowo' przyjemny efekt;) reszta to taki prztyczek w pewne stereotypowe fantazje...
cieszę się, że się podobało



Lucyferia i bbbecia - dziękuję za miłe słowa


przepraszam miłych komentatorów za zbiorczą odpowiedź, nie chciałam być posądzona o mnożenie bytów

pozdrawiam najserdeczniej

Opublikowano

Ech, ta brzytwa Ockhama... proszę o wybaczenie zignorowania tematu; przyciągnął mnie do wiersza przyrodniczy tytuł, i chyba właśnie walory przyrodnicze zrobiły na mnie najprzyjemniejsze wrażenie. Bardzo cenię Twój rytm wiersza. Sny o symbiozie już się doczekały pochwał, więc nie będę produkował nadwyżek. Miła niespodziewanka sprawdzić, czy aby nie ma nic nowego ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina może to lepiej że nic nie przecina , taki kosynierski romantyzm to nie super
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... fakt... tak właśnie bywa... :)    
    • ... a gdyby gdyby się rozglądnąć  spojrzeć poza … zrobić dla siebie  to co zatopione w niemożności    kochać świat mimo...   może życie smakowałoby jak kasza manna  z sokiem malinowym zrobiona przez mamę    może może warto  … nie zapominajmy o sobie    11.2025 andrew  Sobota, już weekend   
    • @KOBIETA Mądrość mędrca jest cieżkością ksiąg, mądrość ideologa jest mądrością tez, mądrość księdza jest mądrością sumienia, mądrość związkowa to mądrość bycia w razem i wspierania się w przede wszystkim trudach, a mądrość poety / poetki to mądrość lekkości, rokoka, baroku, stylu, słów i wyrażeń i tym podobne. Tak bym to generalnie widział :))  @KOBIETA Mądrością może być to, aby cechom swojego charakteru i swojej mądrości odpowiednio wybrać właściwą rolę. To tak jak Maria Antonina Aystryjaczka powinna zostać aktorką, a nie Królową, a Jerzy Waldorff wielkim politykiem światowej sławy, choć on akurat dobrze wybrał swoją rolę. 
    • Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami?   Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni.   Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia.   Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku.   Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...