fix kanada Opublikowano 18 Listopada 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 gdy bombki haftem między pół liście zawieszone odbijały szarość nieba i kształty chmur wybrałem się pomiędzy z gromnicą by sumień nie podliczać. marność bez porozumienia z rozumem wydała rozkaz na skrót gwałcąc zieleń oczu mgłą nieosiadłą spojrzałem drzewo za niskie wyrosło by wieszać sznurki mógł dziad sadzić o zimę oparłszy grabie. wiedział wyruszę za płaczem wrócę.
Pan_Biały Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 na nici zrobił się supeł pomieszanie z poplątaniem niestety r
fix kanada Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Smacznego Marku! :) Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam. :)
fix kanada Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 supeł sam zrobiłem lecz nie było gdzie powiesić.. Dziękuję Panie Biały za odwiedziny. Pozdrawiam. :)
Wilcza Jagoda Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i gdy tak czytam to się widzi... pozdrawiam ciepło
fix kanada Opublikowano 19 Listopada 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Wilcza Jagodo, bardzo dziękuję za bliższe zapoznanie się z utworem. :) A odnośnie wyróżnionego przez Ciebie fragmentu, spieszę: starzy ogrodnicy mawiają, że gdy się sadzi jesienią to się każe rosnąć, gdy się sadzi wiosną to się prosi by rosło.. Pozdrawiam z uśmiechem! :)
Wilcza Jagoda Opublikowano 20 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2010 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. o zimę oparłszy grabie... ozimina... nooo, trudny to wiersz, ale bardzo misie;))))
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się