Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szesnasty grudnia


Rekomendowane odpowiedzi

Trzy smukłe krzyże pod stocznią wyrosły.
A tłum ludzi w milczeniu głowy ku nim skłania
Wytłumacz Cieniu nastrój ten podniosły.
"Zamilknij i posłuchaj: to dzień Zmartwychwstania.

Nastroju tego nie uchwyci klisza.
Ni taśma nie zapisze słów tego spotkania.
Wsłuchaj się jednak, bo dzisiejsza cisza
Brzmi w sercach solidarnych jak pieśń Zmartwychwstania.

Każdy krzyż dumną unosi kotwicę,
Co wolnych przed bezprawiem i gwałtem osłania.
Jak wiara w każdej przemocy granicę
I nadzieja prawdziwej wolności zarania.

I świeci jasno jak czternasta zorza.
A gdy raz jeszcze fałsz i niewola zadźwięczą.
Huragan prawdy zawieje od morza
Aż kłamcy i tyrani z niemocy zajęczą,

Bo ujrzą krzyże w aureoli cudu,
Co krzywdzić biednych i słabych zabrania.
Jak symbol męki i ofiary ludu
I piętno hańby swojego władania.

A gdy już niebo nasze ucichnie po burzy
I słońce zalśni za wolności tęczą.
A z narodu się prawda i wolność wynurzy
By zerwać łatwo sieć kłamstwa pajęczą

Spójrz na padającego siódemkę-człowieka,
Co piersią swoją sens prawdy osłania.
Jak życie, młode jeszcze, od niego ucieka,
Bo miał dość hipokryzji! I dość zakłamania!"

Skąd pochodzą te cienie? Nie znam ich sekretu.
"My z Gdańska, Gdyni, Szczecina, Poznania,
I pieśni naszej wolnej już nie ma odwetu.
Niech zabrzmi wszędzie jak pieśń pojednania.

I wy też ją słyszycie kapłani obłudy,
Choć światopogląd wam tego zabrania.
Już w żadne wasze kłamstwo nie uwierzą ludy,
Kiedy usłyszą te pieśń Zmartwychwstania."

Gdańsk, 16 grudnia 1980 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...