Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Tematem jest jesień, więc jak można wyobrazić sobie jesień bez tego:
www.youtube.com/watch?v=DLr1oWjIC44
albo jeszcze tego:
www.youtube.com/watch?v=Gv4mSbTw9NM
i odkurzone z czasów, kiedy na Ziemi były dinozaury:
www.youtube.com/watch?v=VZMD_2RZrm4
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Jaki zestaw, PRL BOX... zjechałeś mi głowę normalnie :)

No takie czasy, zimnej fali. A i tak to nie wszystko, był jeszcze Z.O.A.S, Acapulco, Swietlana, potem Ewa Braun (to już przejście na noise), Smar SW itd, itd... :)
Teraz zasłuchuje się w to:
www.youtube.com/watch?v=QhsxOlps26Y
Opublikowano

A tutaj ciekawostka - przesłuchać kawałek:
www.youtube.com/watch?v=1MjkCCmpxgk&feature=related
przeczytać coś o bohaterze piosenki (Karolu Kocie), a ciekawostką jest to, że moja znajoma wynajmuje mieszkanie, gdzie ów pan mieszkał.

A tutaj kawałek zespołu, o którym chyba nikt nie słyszał. Ballada na jesień jak znalazł :)
www.youtube.com/watch?v=ep0MuuRfUZg

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fajna alternatywa, ale my wcale nie musimy być zgorzkniałymi facetami, którzy nie wierzą w miłość, bo Pan Bóg zapomniał ją stworzyć.
Stworzone zostało wszystko, co nam do życia potrzebne, reszta to już nasze wariacje na temat tego świata :)
Miłość istnieje, lecz przyznaję, że bardzo ciężko ją spersonifikować :)
www.youtube.com/watch?v=iUs7JzdVYTE
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fajna alternatywa, ale my wcale nie musimy być zgorzkniałymi facetami, którzy nie wierzą w miłość, bo Pan Bóg zapomniał ją stworzyć.
Stworzone zostało wszystko, co nam do życia potrzebne, reszta to już nasze wariacje na temat tego świata :)
Miłość istnieje, lecz przyznaję, że bardzo ciężko ją spersonifikować :)
www.youtube.com/watch?v=iUs7JzdVYTE

Dla mnie to nie kwestia zgorzknienia, ale pewnych charakterystycznych typów zarówno przed, jak i po miłosnych :)

To następny przebój:
www.youtube.com/watch?v=rE6Ose7izhY
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fajna alternatywa, ale my wcale nie musimy być zgorzkniałymi facetami, którzy nie wierzą w miłość, bo Pan Bóg zapomniał ją stworzyć.
Stworzone zostało wszystko, co nam do życia potrzebne, reszta to już nasze wariacje na temat tego świata :)
Miłość istnieje, lecz przyznaję, że bardzo ciężko ją spersonifikować :)
www.youtube.com/watch?v=iUs7JzdVYTE

Dla mnie to nie kwestia zgorzknienia, ale pewnych charakterystycznych typów zarówno przed, jak i po miłosnych :)

To następny przebój:
www.youtube.com/watch?v=rE6Ose7izhY
Rozumiemy się więc :)
Niech żyje miłość jesienna!
Oraz zimowa, wiosenna i letnia!
www.youtube.com/watch?v=GyliOO6Y6zc
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Jaki zestaw, PRL BOX... zjechałeś mi głowę normalnie :)

No takie czasy, zimnej fali. A i tak to nie wszystko, był jeszcze Z.O.A.S, Acapulco, Swietlana, potem Ewa Braun (to już przejście na noise), Smar SW itd, itd... :)
Teraz zasłuchuje się w to:
www.youtube.com/watch?v=QhsxOlps26Y


Ja jechałem na K.S.U. i Proletaryacie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Smakowite....

zapraszam na niedzielny obiad w mojej omszałej kuchni ze stołem i taboretami pokrytymi mchem obojętności, która rozrywa serce...

www.youtube.com/watch?v=i-ll36koaeY&feature=related
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Smakowite....

zapraszam na niedzielny obiad w mojej omszałej kuchni ze stołem i taboretami pokrytymi mchem obojętności, która rozrywa serce...

www.youtube.com/watch?v=i-ll36koaeY&feature=related

Zieleń mchu wydawała mi się nad wyraz świeża ;))
Ze wspólnego stołu na otwartym terenie ;
www.youtube.com/watch?v=GFQCkS3Q7pQ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zamykali antykwariat, a ja -  widziałam jego śmierć. Opróżnione półki, jak bezzębne dzieci, pragnęły poczuć szorski papier.   Było słychać negocjacje, okładki drżały. Książki skazane lub niepewne przyszłości. I ta melodia końca istnienia, którą słyszą nieliczni, w rytmie żółtych kartek.  
    • Zimny jesienny wiatr, Szybując nieśpiesznie w przestworzach, Widząc morze biało-czerwonych flag, W widoku tym się zakochał.   I pędząc tak pod niebem Warszawy, Zapragnął ku nim się zbliżyć, By widokiem tym się zachwycić, Tak bardzo nim zdumiony.   Nasz niegasnący patriotyzm, Tyloma emocjami okraszony, Najszczerszy jego wzbudził podziw, Zimnego wiatru gorący rozniecił zachwyt.   W łopoczące biało-czerwone flagi Zaplątały się jesiennego wiatru powiewy, Pięknu ich nie mogąc się nadziwić, Pięknem ich poruszone do głębi.   A wiatr między flagami wciąż tańcząc, Ciekawsko się rozglądając wokoło, Zachwycony nieskazitelną bielą i krwistą czerwienią, Uniósł się ku pobliskim dachom.   I muskając łagodnie stare kamienice, Gdzie historia w cegłach wciąż drzemie, Zapytał się ich półszeptem, O tak wspaniałego widoku przyczynę…   I opowiedziały mu kamienice stareńkie, Niezłomnego i dumnego Narodu historię, Jego bohaterskie, tragiczne dzieje, Naznaczone tak bardzo bólem i cierpieniem.   I zimny jesienny wiatr, W milczeniu się w nią wsłuchiwał, Jakby tego szczególnego dnia, W pamięci swej ulotnej chciał ją zachować.   I opowiedziały mu Ojców Niepodległości pomniki, O uciemiężonego Narodu niegasnącej woli, Mimo przeciwności losów wszelakich, Tlącej się w pokoleniach kolejnych…   A ciekawski choć ulotny wiatr, Mieszając się między wielki ten marsz, Do serc dumnych Polaków zajrzał, By odgadnąć drzemiące w nich marzenia.   Samemu będąc niewidzialnym, Na pograniczu światów materialnych i duchowych Dostrzegł niewidzialne te więzi, Łączące Naród tak dumny.   A pozostając wiernym przyrody siłom, Z praw natury się nie wyłamując, Zamierzył oddać uniżony swój hołd, Wspaniałym polskim patriotom.   I muskając łagodnie ziemię, Uniósł złote jesienne liście, Niczym niegdyś na polach bitew, Dumni żołnierze sztandary łopoczące.   I uniesione podmuchem gwałtownym, W poprzek placów i ulic szerokich, By w powietrzu zaraz zatańczyć, Jeden po drugim oderwały się od ziemi,   A ten wirujących złocistych liści taniec, Dla dumnych patriotów był hołdem, By zasłużoną oddać im cześć, Szczerym wiatru dla nich pokłonem…   I roześmiane twarze dziecięce, Operlił wnet jesiennym rumieńcem, By namalowane na nich pędzelkiem, Skrzyły się flagi biało-czerwone,   By choć na policzkach jedynie namalowane, Gdy w objęcia nocy odpłynie już dzień, Pamiętnych przeżyć rylcem W dziecięcych sercach pozostały wykute…   A wiatr... już nie zimny... Lecz nieznanym mu uczuciem rozpalony, Samemu zapałał tej jesieni, Miłością do barw tych szczególnych...   Nie mogąc osobiście uczestniczyć w wielkim Marszu Niepodległości w Warszawie, choć tym skromnym patriotycznym wierszem mojego autorstwa chciałbym połączyć się duchowo z wszystkimi jego Szanownymi uczestnikami...  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @violetta jęz. hiszpański jest niezwykle melodyjny i śpiewny...      
    • @Arsis masz ciekawe poczucie humoru:)  
    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...