Stary_Kredens Opublikowano 10 Listopada 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Nawiedził mnie demon zazdrości O toczył koliście ramionami I uniósł nieznacznie w górę I tak trwają napięte jak łuki Słysząc tylko co on mówi do niej A ona słucha , a jakże ! Mając wyłączność adoracji Patrzy na mnie łaskawie Suka ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biała Lokomotywa Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Interesuje mnie czy O toczył jest napisane z premedytacją. W sumie ciekawa gra słowna, z tego wyszła. Podoba mi się ten wiersz, czasami niektóre uczucia bywają silniejsze, byle nie przekroczyły pewnej delikatnej granicy:) Pozdrawiam serdecznie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Gomułka Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Mocne. Sensowne. Introwertyczny pod względem postawy "otoczonego". Eksplozja. Sprzedajesz sporą dawkę emocji... jakoś inaczej upatruję celu poezji. Ale to rusza. Robi się ciepło, jak po wódce. W ten sposób ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Gomułka Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2010 Mocne. Sensowne. Introwertyczny pod względem postawy "otoczonego". Eksplozja. Sprzedajesz sporą dawkę emocji... jakoś inaczej upatruję celu poezji. Ale to rusza. Robi się ciepło, jak po wódce. W ten sposób ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się