Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ten wiersz to już jest coś, a w każdym razie nie za dużo, nie za mało. Ale czy w sam raz? Pewnie nie dla wszystkich, ale dla mnie tak, a przynajmniej tyle mi wystarczy. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Łoj to nie dobrze, bo wspak miało być całkiem odwrotnie, jak w prawdziwych rakach. Znaczy się, napisałem niezupełnie czytelnie. Czytając od początku miałem pokazać list od kobiety tłumaczącej, że jej powodem wyjazdu był problem alkocholowy odbiorcy (Porter jako alkochol), jednak patrząc od końca, kobieta przyznaje się do zdrady (poczułam smak Portera).
Dziękuję za poczytanie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 O! Tautkowo też Dziękuję.          
    • @Migrena  znam taką tęsknotę. Na początku  przytoczę słowa V. Hugo: "– Czy ty wiesz, co to jest przyjaźń? – zapytał. – Tak – odrzekała Cyganka. – To kiedy się jest siostrą i bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w jedną, to dwa palce u ręki. – A miłość? – pytał dalej Gringoire. – O! Miłość… – odezwała się, a głos jej drżał i oczy pałały. – To być dwojgiem, co w jedno się zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego anioła. To niebo!."   I teraz Twoje Jacku.  Gdy jest się jednym ciałem zlanym z dwojga: Każdy mój miesień jest biblioteką, w której zapisane są twoje gesty, ale litery się kruszą, To dalsza ontologia bez ukochanej osoby nie istnieje, lub trudna do wyobrażenia. Wzruszająca liryka.              
    • strach się przyznać nawet nie wypada bać się odbicia życia w lustrze gdzie straszą czarne oczy chwile popełniają samobójstwo bo nie chcą nadejść stojąc z lękiem w miejscu tylko koszmar mówi dzień dobry zapaliło się światło czerwone na przejściu donikąd boję się przejść oglądam się za siebie tam przeszłość macha ręką odważna bo jej nie ma teraźniejszość trzęsie się jak staruszek tylko przyszłość nadejść się nie boi dokąd iść gdy każdy krok to labirynt a sens niekarmiony leży w grobie jak życie popełnić bez trwogi
    • @aniat. ... a gdyby tak jutro wróciło nie tylko sny obudziło bukiet maków dało i jak dawniej się uśmiało   pewnie tak się stanie  gdy ten wierszyk dostanie  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @andrew uśmiechało 
    • @Migrena spoko, smacznego:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...