Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy jeszcze żyją w tej Pani paprocie
mleczne rdesty przytulie brody turzyc
czy jeszcze potrafi zatopić w słowie
dziurawce śródpolne dla nich zanucić

czy jeszcze żyje w tej Pani zawilec
broszki w sukienkę niechcąco przypięty
i czy zdążyła chociażby na chwilę
skrzyknąć na klomby cały świat zieleni

czy żyje ta Pani co z niej fruwały
dmuchawce wiosny gdy tańczyła boso
złocienie oczu płatki rzęs zgarniały

czy żyje w tej Pani choć gorzki bobrek
bredzą że przystaje że częściej obok
chociaż nie zapadła na struny głosowe

Opublikowano

Lońka, pour toi:


Dla Ciebie, Leonio.

dla Leośki wierszyk za wiersz ;)


ta Pani rozpachni się jeszcze rozśpiewa
niech miną ponure dzionki i wieczory
i oczy bławatne skieruje do nieba
i dmuchnie dmuchawcem w sam środek

rozmowy

a jeśli opowie tamten Pan tej Pani
cudowną bajkę a ona uwierzy
upleciesz Poetko taki wiersz
że sami odejdą grzeszyć

twoimi wersami


:)
dziękuję najpiękniej, Leo.
wiesz, bo już dziękowałam tam

a Twój wiersz... klasycznie nieklasycznie piękny :))

Opublikowano

Bo też właśnie o to chodzi, że nie tak bardzo ważne, czy klasyczny, czy nieklasyczny, jak ważne, że (tak powiem) naturalnie naturalny, czyli z potrzeby ludzkiej, jaka by ta potrzeba (bliższa czy w szczegółach) nie była. A przynajmniej ktoś czytając ten wiersz, żeby przez „literaturę”, a więc literackości ramy nie miał utrudnionego dostępu do treści (komunikatu) i przesłania wiersza. Po prostu, żeby ten wiersz przemówił i (być może bez końca) przemawiał. Pozdrawiam

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ma wikt z serwet, te w resztki wam
    • A że i papier z rei papieża?
    • @tie-break @hania kluseczka @Berenika97 @wierszyki @Kwiatuszek @Marek.zak1    Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy poświęcili czas na przeczytanie tekstu „Magia świąt – czy jestem fiutem?” oraz tym, którzy zostawili po nim dobre słowo, komentarz lub uśmiech. Przyznam szczerze – byłem zaskoczony tak życzliwym odbiorem. To nie był tekst „pod publikę”, lecz zapis autentycznego zdarzenia, bez upiększeń i bez literackich sztuczek. Tak po prostu było. Po sześćdziesięciu latach życia zaczynam zauważać coś, co wcześniej traktowałem jak oczywistość albo wręcz drobną irytację: moje życie nigdy nie było nudne. Zaskakująco często jestem uczestnikiem zdarzeń, które jakimś dziwnym trafem omijają innych. Czasem są zabawne, czasem absurdalne, czasem nieco nerwowe. Bywa, że marzę o spokojnym, przewidywalnym życiu bez adrenaliny – takim, w którym nic się nie dzieje. Ale los, odkąd pamiętam, chyba ma wobec mnie inne plany. Dopiero teraz, dość późno, uświadomiłem sobie, że te drobne epizody, spotkania i sytuacje są czymś więcej niż tylko anegdotą na chwilę. Są zapisem czasu, ludzi i świata, który się zmienia. Dlatego może warto je opisywać , bez zadęcia, bez udowadniania czegokolwiek komukolwiek. Nie po to, by się chwalić – bo nie ma czym – ale dlatego, że tak po prostu wyszło.   To są wspomnienia dla rodziny i przyjaciół, choć wiem, że często trudno im sobie wyobrazić, jak ciekawe były – i nadal są – czasy, w których żyjemy. Może właśnie dlatego warto je zapisać. Dla pamięci. Dla uśmiechu. Czasem dla refleksji. Tekst „Magia świąt – czy jestem fiutem?” urodził się wczoraj , tak jak całe wydarzenie.  Jeszcze raz dziękuję za życzliwość, uwagę i dobre przyjęcie tego tekstu. To bardzo motywujące – i daje odwagę, by spróbować dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...