Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z zajść


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czyli zarzut mógłby raczej brzmieć: "niezrozumiale".
A jaj nie ma. W awersie: impresja wieczorna, można poprzestać; w rewersie... no, wypada mi raczej przyjąć zarzut bełkotu niż samemu tlumaczyć; ale może Pan, powiedzmy, zamienić ptaki na, dajmy na to, samoloty, odnieść się do cech bogini Kali (A to nie musi przeszkodzić określeniu tekstu jako niekomunikatywny gniot - już z odpowiednią motywacją :)).
Co nie znaczy, że nie biorę pod uwagę, iż kiedyś zajrzę na poezja.org i znajdę swój kolejny wiersz przerzucony Niżej lub Dużo Niżej. Ryzyko wkalkulowane! Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ptaki zdziobały nieboskłon

zmierzch
miastu w oczy

ja beton
szklę się
do krwi

kali wypełzła z przedmieść

***

kali mi się nie podobać
kali być niezadowolony

jakoś takie pierwsze skojarzenie

bywało znacznie lepiej
ale nie jest źle

tylko nie chlusta
proszę
jakoś to ordynarnie, wiem, że można to tak
ale...po co?

proszę się nie obrażać za pozmienianie wersyfikacji
tak mi się lepiej ;)
a może i komuś też

pozdrawiam zamyślona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję :)

Co do "chlusta" - miało być nie ordynarnie, ale dosadnie, gwałtownie, surowo i boleśnie właściwie. Takie np. "chlapie" tego nie oddaje. Ale Pani cięta wersja jest właściwie dla mnie w porządku.
Kali Kalemu wiersza nie wykole - choć kobietą niezbyt przyjemną jest (ta Kali właśnie, nie Ona Kot).
"bywało znacznie lepiej" - też dobrze, choćbym miał taki komentarz czytać przy następnych stu wierszach :)

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Się ja nie gniewam. Również nie jestem/nie byłem na religioznawstwie. Choć właściwie to sięgam czasami przy niektórych wierszach chociażby do internetowej encyklopedii ukradkiem... chyba że już całkiem niewart tego wydaje mi się dany wiersz - wtedy nie sięgam.
Beton-szklenie-krew - proponuję znaleźć się kiedyś o czysto krwistym zachodzie słońca pośród odpowiednio dużego blokowiska (najlepiej nowsze bloki, biurowce mariottopodobne)...
- I w ten sposób "skopałem" sobie awers własnego utworu. Nie wypada mi więc już nic tylko się zamknąć :(

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez wazeliny, mnie się podoba nawet bardzo.Kluczem do interpretacji stała się właśnie kali/żyjemy wg hinduizmu w erze kali czyli w erze wojen i tym podobnych wynalazków ludzkich/no i te ptaki, które zdziobały nieboskłon choćby nawet autor widział w nich samoloty.Ja jako osoba prostolinijna pozostane przy ptakach.Osobiście niczego bym nie zmienił i wolałbym żeby wyszedł spod mojego pióra.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...