Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Hipermarket


Kazimierz_Hr._Potocki

Rekomendowane odpowiedzi

Zamiast artykułów spożywczych nagie kobiety
W regałach. Dziś nie ma promocji niestety.
Premier rzuca ochłapy papierowej mamony,
Chwytam je w lot i biegnę mocno podniecony.
Ciągnę kawałek krzywej nogi, lecz się wyłania
Zgrzewka młodej za pięćset. Plastikiem z Chin zasłania
Rudego kościotrupa śmierdzącego winem owocowym
Za sto dwadzieścia. Dalej, w jedwabiu liliowym
Krzyczy wiekowa nierządnica za dwieście grzmiąca
Śląską gwarą. W oddali z Malborka słodycz płonąca
A imię jej Siedemdziesiąt i Cztery. W powietrzu wisi
Ofiara, która od pół roku lalkę w żołądku kisi,
Nic konkretnego... Oczy by jadły, ale szelest cichy.
Na półkach towar nie nowy, wadliwy, drogi, lichy.
Umysł pobudzony, nerwowo rozbiegany wzrok,
Nagle jest! Tylko pięćdziesiąt złotych, szok!
Sto dziesięć kilo żywej wagi, miękka pluszowa
Zabawka rodzimej produkcji, czterdzieści wiosen, głowa
Sterowana radiem, balony olbrzymy podświetlane
Tęczowymi diodami, wnętrze napędzane
Ogonem. Biorę! Dźwięk czytnika, zgrzyt paragonu,
Nie mogę się doczekać, kiedy zjem ją w domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne, bywaj ładni kelnerzy:)
    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...