Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w snach żyję ogromnych nieprzytomnych
w których motyle potrafią mieć skrzydła
wzorzyste i wielkie jak ściany spiralnych galaktyk
i w których jest wszystko do niemożliwości możliwe...
a rano otwierają mi oczy
i włączają ze zgrzytem w instalację świata
w krwiobieg paskudnie kalkulującej planety
i każą zaliczać w odcinkach
serial przydzielonego na Ziemi życia...
od przebudzenia do przebudzenia
od snów do snów wibrujących szalonych
cudownie niekonsekwentnych w czasie
fabule dialogach i miejscach
co na marnych parę godzin bronią przed światem
dosłownym i twardym jak pięść pod nosem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...