Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj - doskonale wiem - lecz patrząc na inne dziwolągi w tym dziale stwierdziłem
że ja również mogę pofantazjować .
Jerzy - czy inne wierszyki czy jak je tam zwą można zaliczyć do klasycznego Haku .
Powiem że na sto procent nie ! .
I mam nadzieje że się zgodzisz z taką opinią .
A co się tyczy tego dziwoląga o psie - to myślę że to bardzo zabawny obrazek - tylko trzeba
spojrzeć na niego z innej strony np. bardziej zabawnej .
No ale chyba zbyt się rozpisałem .
Przepraszam cię bardzo ale jednak jeszcze coś napiszę - zajrzałem do ciebie
i co tam widzę ani to wierszyki ani haiku - a dlaczego - to ty dobrze wierz miły kol.
Tak jak ja co to jest klasyczne gaiku .
Mam nadzieje że cię tym kom. nie uraziłem - ja tylko odpisałem na twój kom.
pozd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj - doskonale wiem - lecz patrząc na inne dziwolągi w tym dziale stwierdziłem
że ja również mogę pofantazjować .
Jerzy - czy inne wierszyki czy jak je tam zwą można zaliczyć do klasycznego Haku .
Powiem że na sto procent nie ! .
I mam nadzieje że się zgodzisz z taką opinią .
A co się tyczy tego dziwoląga o psie - to myślę że to bardzo zabawny obrazek - tylko trzeba
spojrzeć na niego z innej strony np. bardziej zabawnej .
No ale chyba zbyt się rozpisałem .
Przepraszam cię bardzo ale jednak jeszcze coś napiszę - zajrzałem do ciebie
i co tam widzę ani to wierszyki ani haiku - a dlaczego - to ty dobrze wierz miły kol.
Tak jak ja co to jest klasyczne gaiku .
Mam nadzieje że cię tym kom. nie uraziłem - ja tylko odpisałem na twój kom.
pozd.

Waldemarze, całym swoim powyżej cytowanym re obnażasz się.
(delikatnie toto tak nazwę)

Bywaj zdrów! i zapamiętaj, że mnie tak ot nie da się urazić.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nic praktycznie nie zostaje dla czytelnika. Wiadomo, że obok złego psa przemknął się listek,
i jedyną zagadką jest dylemat w trzecim wersie: skarcić go czy nie.
Jeśli już upierasz się przy tym, to dodaj przynajmniej więcej znaczeń i poszerz przekaz,
daj ciała ;-) czytelnikowi. Zarazem zrób to jak najoszczędniej, na przykład tak:


skrzypienie
zamiast "Złego psa"
zajączek



Widzisz? Wystarczyło uchylić furtkę i kiedy tabliczka zabłysła w słońcu...
Zamiast złego psa mamy zajączka :-) Skarcić go za to czy nie, zostawiamy
gospodarzowi - o ile nie blefował z tym "złym psem" ;-)

Pozdrawiam.
Opublikowano

@ jerz to specyfika dzialu ze prezentuje sie tu haiku obok miniatur. uwazam ze to z korzyscia dla obu form ktore i tak najczesciej sa nie do rozroznienia. no i wielki plus ze inkwizycji tu nie mamy.

@ kufelek jak dla mnie to jest calkiem niezle

Wisłą wzbiera gniew
chwyta za nogi mosty
nieporuszone

Wojciech Zatyka – Warszawa
albo to

mucha trze łapki
do rozpalonych Alej
lepią się auta

Piotr Majewski - Warszawa

reszta mi sie nie podoba.

@boskie podziwiam twoja zdolnosc do interpretacji. za chiny ludowe bym nie zalapal ze tu chodzi o ten listek co to lezy na wycieraczce bo go kundel byl przepuscil a nie powinien za co teraz bydle slusznie w schronisku wyladuje. pilnie sledze twoje komenty bo dzieki temu wiem co kto napisal. sie z wiekiem tepy robie.

@ waldemar masz racje ze to co naskrabales wcale nie jest gorsze a przynajmniej jest rownie zrozumiale co pisze reszta towarzystwa. wiec uszy do gory !

tak wogole panowie i panie czy wy musicie sie tak wyrazac ą ę przez bibułkę ? skadscie to wzieli ? toz jajo mozna zniesc. prywatnie za forme "waldemarze" przypapralbym kuflem. po co sie tak spinac skoro ktos przebudzony powiedzial ze "zostana po nas guziki".

Opublikowano

kufelek ten tekst "zostana po nas guziki" to z filmu wajdy o katyniu ale jak babcie kapciem proroczy. kiedys cywilizacje wychodzily z zalozenia ze "sens jest w tym co trwa" a teraz "nigdy dosyc rewolucji". nie czuje sie na silach rozwazac ktora lepsza bo mi sie piwo konczy ale w kazdym razie tak wlasnie jest. a nie wystarczy mowic "pietrek" i musi byc ta szlachetna deklinacja kufelku ? btw. kufelek nie wiesz czasem kto splodzil takie dzielo? :

na uboczu miasta
w podwórzu meczetu
szeleszczący papier

– Anonim

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ciekawe. Obok religii nawet erotyk można w to wpleść:



idziemy
miastem po mieście
do nieba



Oczywiście im więcej cywilizacji, tym miniaturka staje się bardziej zrozumiała.
Tak jak ostatnio okazało się, że dzisiejszy Kraków leży kilka a czasem
kilkanaście metrów wyżej (lub bliżej nieba) niż kiedyś, na prochach starego.
Toteż powyższą miniaturkę zamknę w butelce i zostawię przy okazji
na ostatnim piętrze "Błękitnego Wieżowca", żeby za tysiące lat
odkopali ją archeolodzy ;-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nic praktycznie nie zostaje dla czytelnika. Wiadomo, że obok złego psa przemknął się listek,
i jedyną zagadką jest dylemat w trzecim wersie: skarcić go czy nie.
Jeśli już upierasz się przy tym, to dodaj przynajmniej więcej znaczeń i poszerz przekaz,
daj ciała ;-) czytelnikowi. Zarazem zrób to jak najoszczędniej, na przykład tak:


skrzypienie
zamiast "Złego psa"
zajączek



Widzisz? Wystarczyło uchylić furtkę i kiedy tabliczka zabłysła w słońcu...
Zamiast złego psa mamy zajączka :-) Skarcić go za to czy nie, zostawiamy
gospodarzowi - o ile nie blefował z tym "złym psem" ;-)

Pozdrawiam.

Witaj Boski - zgadzam się z tym co powyżej napisałeś .
Faktycznie ten obrazek zbyt jaskrawy .
Więc nie ma co płakać tylko wyciągnąć wnioski z tego co napisałeś - to nie grzech -
by następnym razem było lepiej.
pozd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




to z oszczednosci bajtow i estetyki strony. no bo jakby to wygladalo gdyby tam napisali "dodaj nowe haiku ale jak nie masz nic innego to miniatura moze byc" ?

@tygrys_pietrek: ja, w przeciwieństwie do Ciebie, nie uważam prowadzących ten portal
za idiotów, którzy nie wiedzą co piszą.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a skad ty mozesz wiedziec co ja o nich mysle czlowieku, zwierzalem ci sie ?

@tygrys_pietrek:
widzę, że formy grzecznościowe są Ci obce lub - co gorsze - celowo jesteś niegrzeczny.

(to po pierwsze)

ten poniższy cytat z Twojego konta pochodzi.
to z oszczednosci bajtow i estetyki strony. no bo jakby to wygladalo
gdyby tam napisali "dodaj nowe haiku ale jak nie masz nic innego to miniatura moze byc" ?

(to po drugie)

z mojej strony EOT
(to po trzecie i ostatnie)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




baba z wozu koniom lzej. nie potrafisz sie zachowac to do mnie nie rozmawiaj. a co do prowadzacych to forum to szacunek bo nie pozwalaja z tego miejsca zrobic obozu koncentracyjnego gdzie bylbys sedzia i katem. bez odbioru.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lidia Maria Concertina wg. Miodka czy innego gracza cofając się w stecz jest nieuprawnioną frazą moim zdaniem nie jedziemy po torach czasu czasem chodzimy czas porusza się wektorowo my możliwością swoją możemy się obrócić przeciwnie do wektora wtedy cofamy ( idziemy) zgodnie z wektorem . cofając w stecz dla mnie to nie masło maślane tylko tak jak w ruchu szachów cofnięcia myślą w stecz czyli przeciwnie do wektora - zatem cofanie w przód nie jest sprzeczne, to wyjście przed wektor z całym jego bagażem doświadczeń. Wiersz mówi o postępowaniu o rozkładaniu się w około i wtedy może zrozumiemy sens korony cierniowej bo ona to wciąż popełniane błędy i jak ktoś powiedział wszyscy jesteśmy Chrystusami.Twoja z wiersza droga to obu być przed wektorem musimy podobnie cierpieć, mając innych za swój bagaż. To jedyny sposób by już bez korony wyprostować drogę i przestać krążyć - no przynajmniejisietak  Pozdrawiam 
    • Kiedy umrę, mnie nie chowajcie, tylko prochy me wiatrom oddajcie.  Miast ginąć w nieznanym rzędzie, niech burze poniosą je wszędzie, aż ślad mój waszym się stanie.   Bo kiedy umrę, ja być nie przestanę, tylko wspomnieniem waszym się stanę. Jednym miłym, kochanym, innym znów mniej zrozumianym, a jeszcze gdzie i mocno zgorzkniałym.   Więc zamiast chować, odpust mi dajcie: od nieczułości i bezzrozumienia, od win minionych, czasów straconych, co ich nie dałem, a tak pożądałem. Od bezsilnosci i niezaistnienia niech mnie umyją wiosenne deszcze. I światłograniem w strudze słońca niech się stanę, we wszystkich kolorach, losem rozdanych wzorach, gdzie bywać chciałem, odwagi nie miałem, osiądę teraz skroplonym kurzem. Smugą cienia wam zagram na murze. Ku zadziweniu i dla przebudzenia, dla nowej myśli wskrzeszenia śladem palca na szybie was wzruszę i odpocznę na chwilę waszym przebaczeniem zanim dalej w drogę wyruszę. I żył będę, bo muszę. Tylko odpust mi dajcie.
    • Najwolniej jak się da: pędem.  Przez życie idziemy razem: całkowicie sami.  Cofając się wstecz widzimy przyszłość:  pałęta się gdzieś ze wspomnieniami.  Tuż przy nas kroczy Bóg: widoczny w swej niewidzialnej odsłonie.  A człowiek? Dziś jakoś bardziej w siebie wierzy: w przyciasnej cierniowej koronie ...     
    • Każdy dzień dla mnie to jak łza nad pudełkiem wybrakowanych puzli. Zastanawiam się nad ludzkością, nad tym, z czego wynikła i czego jest rezultatem. Możliwe, że jednak pomyłki. No bo skąd się bierze ten samopowielający wzorzec, gdzie co -nty człowiek na ziemi jest "niedopasowany," " niekompatybilny," nie trafia "na swojego," odstaje od przyjętych norm i "nie ma dla niego miejsca"? Człowiek szuka i nie ma, nie może odnaleźć siebie w kilku miliardach innych poszukujących.  ... Czego? Chciałabym po prostu usiąść kiedyś w barze i zamówić lustro. I niech przysiądzie się do mnie ten, kto zamówił to samo ... (Z tego właśnie powodu z reguły omijam bary.) Wolę śnić o granatowych łabędziach - tylko dlatego, że nie wiem, w jakim kolorze jest antracyt Wolę cofać się do przodu - wiem, dokąd wracają błędy.  Wolę być otwarcie zamknięta - w końcu każdy może podejść i sam sobie otworzyć. Kiedy mijam ludzkość, nigdy się nie rozpoznajemy, nie witamy, nie pytamy o samopoczucie.  Kupiłam dziś belę jedwabiu i właśnie upycham ją do butonierki Boga, który jasno mówi, że "nie szata zdobi człowieka."  Odwracam się, by jeszcze raz na Niego spojrzeć.  Bardzo przystojny.  Podejrzanie ludzki! Kaszmir. Z metra.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Wochen Jesiennie i ten szelest litości niesłyszany odbija się echem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...