Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy noc ciemna otwiera oczy swe
a ty tulisz się we śnie
jest ktoś kto zasnąć nie może
i nic mu nie pomoże
bo ten ktoś to zło wielkie
co krzywdy wyrządza wszelkie
i ludzi rani dotkliwie
niedobrze mu z tym obrzydliwie
gdy nocą w poduszce zapłakany
przez tylu ludzi osądzany
z wielkim poczuciem winy
bez szans na poprawiny
które tak chce im dać
i nic za to nie brać
oprócz jednej rzeczy
i na Boga przyrzeczy
obietnicy dotrzymać a jeśli kłamię
ogień piekielny niech go złamie
i zanurzy się w ciemności
aż po wieczności

gdy noc smutna łzy mu ociera
szanse jego poprawy popiera
tuli swym płaszczem czarnym
mimo że jest puchem marnym
lecz ona nie pomoże
ani ty wielki Boże
lecz człowiek wybaczyć może?

Opublikowano

ojj przykro mi ale ten wiersz wymaga jeszcze dużo pracy, proponowałabym narazie piaskownicę.
temat jest strasznie przegadany, można by to samo ując duuuużo krócej, czytałoby się wtedy szybciej i płynniej. Po drugie : slownictwo i metafory. Wiem że to trudne ale trzeba troche wlozyć, w urozmaicenie ich, wysiłku. Widzę że pojawiają się rymy, narazie dość "prymitywne" ale to przynajmniej ulatwia czytanie....

proponuję napisac wszystko jeszcze raz od początku, odłożyć, za tydzien przeczytać, jak będzie Pan usatysfakcjonowany dopiero zamieścić, najlepiej w piaskownicy bo to najlepsze miejsce na udoskonalanie swojej tworczości.

serdecznie pozdrawiam

Agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @beta_b Twój wiersz to piękne, szczere i mądre słowa! Metafora swetra życia, z jego niedoskonałościami, gubiącymi się oczkami i wystającymi nićmi - to jest właśnie prawdziwe życie. To wielka mądrość: rozumieć, że nie trzeba być perfekcyjną, żeby być wartościową. A ta troska o dzieci, okrywanie ich swoim niedoskonałym, ale splecionym własnoręcznie swetrem - to przecież esencja macierzyństwa. Nie chodzi o to, by być idealną, ale by być prawdziwą i kochającą. I to zakończenie - "Jestem sama sobie panem" - to deklaracja wolności i dojrzałości. Świat potrzebuje więcej takich "samoróbek" - ludzi autentycznych, którzy nie udają, że wszystko jest idealne, ale którzy mimo to (a może właśnie dlatego) potrafią kochać, tworzyć i żyć pełnią. Bardzo piękny! A co u mnie słychać? Właśnie zachwycam się Twoim wierszem. :))))
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za Twoje Robercie słowa.   czasem mam cholerne doły myślowe, a Twoje słowa dają mi psychicznego "kopa".   czym są dla mnie dobre i mądre słowa ?   darem !!!!!!   dziękuję Robert.   trzymaj się !!!  
    • @Migrena... zgodzę się w jednym, że komentarze Bereniki i huzarca... są niezastąpione.... :) Nawet nie będę próbować coś skrobnąć poza tym, że masz tyle metafor, że można by nimi obdzielić kilka wierszy... :)  Zostawiam duży plus.
    • @KOBIETA To wiersz-kołysanka, intymny i delikatny. "Gwiazdy zaspały, księżyc zgasł" – świat zewnętrzny znika, żeby zrobić miejsce dla tej jednej, wybranej nocy. Jest w tym coś z zaklęcia, z czasu zawieszonego. Jest tu romantyzm - taki półprzezroczysty. Wiersz ma swoją muzykalność, regularny rytm, który kołysze. Piękny!
    • @viola arvensis Twój wiersz jest o zmienności stanów duszy i o tym, jak niewiele mają one wspólnego z tym, co dzieje się na zewnątrz. Podoba mi się ten kontrast: zimno dokoła, a w środku rozkwit – albo odwrotnie. Szczególnie trafiła do mnie strofa trzecia – "gubisz swe myśli i lecą z czerwienią i złotem". To ma w sobie coś lekkiego, marzycielskiego, jakby te myśli były liśćmi unoszonymi wiatrem. I to "ochoty odkładasz na potem" – tak zwyczajne, a jednocześnie tak prawdziwe dla tych momentów, kiedy jesteś gdzieś indziej duchem. Zakończenie to piękne błogosławieństwo – "niech serce twe iskrzy zielenią". Zieleń jako kolor nadziei. To optymistyczne! Twój wiersz jest przepiękny!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...