Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zamiast codziennie do niej dzwonić
wyszukując pod sufitem pięknych słów
które dawno temu utraciły moc i blask
lepiej rzadziej ale osobiście odwiedź ją

usiądź obok przytul i rozjaśnij swym
uśmiechem jej bardzo zatroskaną twarz
twoja bliskość będzie zawsze najlepszym
lekarstwem na zranione tęsknotą serce

więc nie wysilaj się codziennie - tylko
co jakiś czas racz ją swoja obecnością
niech ma świadomość że nie tylko ona
za kimś tęskni lecz ktoś za nią również

uwierz że ten niby mały gest w stronę
tak zacnej osoby jaką jest twoja matka
to najpiękniejszy i najcenniejszy z czynów
którymi może pochwalić się współczesny
świat

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


.....piękna, wspaniała myśl, a myślę, że dotyczy nie tylko matki = natchnęla mnie ...dziękuję i pozdrawiam Ździch ...aha i dodaję do ulubionych żeby o tym pamiętać :)))))) ...literówka we " wspólczesny " = powinno być ł :)))
Opublikowano

tak, ale świat trzęsie wszystkim i wszystkimi, oni się śpieszą i nie pamiętają o matkach; a może tylko czasem pomyślą, a może nie? Wiersz ma klimat bliski chyba każdemu:) Serdecznie pozdrawiam Waldku:)) E.K.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


.....piękna, wspaniała myśl, a myślę, że dotyczy nie tylko matki = natchnęla mnie ...dziękuję i pozdrawiam Ździch ...aha i dodaję do ulubionych żeby o tym pamiętać :)))))) ...literówka we " wspólczesny " = powinno być ł :)))


Witam serdecznie Zdzisławie - zgadza się - ta myśl może dotyczyć każdego
nie tylko Matki - cieszę się że wiersz przypadł i zatrzymał na dłużej .
Jeszcze raz wielkie dzięki za odwiedziny i ciepły kom.
pozd.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Wielkie dzięki za wgląd i kom.
Zgadzam się z tym co napisałaś w kom. ale nie można wszystkiego zwalać na barki
świata - można jeżeli się bardzo chcę znaleźć tę małą chwilkę która będzie wielką
dla kogoś o kim mowa w wierszu .
pozd. i życzę miłego dnia
Opublikowano

Podoba mi się przesłanie :-). Dotykasz problemu samotności.


Na moment powracam pod twoje ramiona
byś mogła sobie przypomnieć
jak to było dawniej
i jak było nam dobrze

żebyś mogła się przekonać
że urosłem
w jednej dłoni ukryję
obie twoje dłonie
dzisiaj takie drobne

wysłucham tęsknoty za serdecznym domem
pocieszę że przecież
dalej jesteś mamą
zdjęcia odłożymy na starą komodę
i chociaż inaczej
to jestem tak samo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dzięki za odwiedzenie i przeczytanie - wszystko w okół nas i naszych matek
się zmieniło ale uczucie nie ulega zmianie - oczywiście nie zawsze jest to prawdą
więc dlatego powstał ten wiersz.
Cieszy mnie bardzo że przesłanie wiersza się spodobało .

pozd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Dziękuję Ci za ten piękny, przemyślany komentarz. To, że dostrzegłaś to powiązanie dress code'u ze stanem ducha - świetne. Że nosimy emocje jak ubrania, zmieniamy je, dopasowujemy, a czasem po prostu nie mamy wyboru. Twoje pytanie o nagość jest niezwykle trafne i poruszające. Masz rację - może nagość byłaby odpowiedzią, stan, w którym nic nie uwiera, nie deformuje, nie zniewala. Ale jak sama zauważyłaś - wtedy jesteśmy tak bardzo bezbronni. I może właśnie dlatego zakładamy te sukienki, nawet jeśli uwierają? Bo bezbronność bywa jeszcze cięższa niż ołowiana podszewka? To paradoks - nosimy ciężar, żeby nie czuć jeszcze większej kruchości. Twój komentarz dotyka czegoś bardzo istotnego - tej granicy między autentycznością a ochroną. Gdzie jest ta linia, kiedy warto zdjąć maskę, a kiedy ona nas chroni? Dziękuję za tę refleksję - naprawdę dała mi do myślenia. @Marek.zak1 Dziękuję za polecenie "Mr Cellophane" z Chicago - znam tę piosenkę i rzeczywiście, to świetne skojarzenie. Ta niewidzialność, bycie przezroczystym dla innych, kiedy samotność sprawia, że czujesz się jakbyś w ogóle nie istniał... Pozdrawiam. @lena2_ Dziękuję Ci za ten komentarz - jest w nim taka mądrość i łagodność zarazem. Masz rację, może rzeczywiście chodzi o to, żeby ją polubić, oswoić się z nią, zamiast ciągle czekać, aż ktoś ją zdejmie. @Nata_Kruk Dziękuję Ci serdecznie za te ciepłe słowa! To, że napisałaś, że "wszystkie słowa są na miejscu" - to dla mnie ogromny komplement. @viola arvensis Dziękuję Ci z całego serca. Masz rację - niektórym naprawdę do twarzy w samotności, niektórzy noszą ją z godnością, może nawet z lekkością. Mój wiersz opowiada o tej trudnej, uwierającej samotności, ale to nie znaczy, że każda taka jest. @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję Ci za ten niezwykle poruszający i głęboki komentarz. Twoje skojarzenia z kolczugą, dybami, pasem cnoty - to pokazuje, jak dobrze wyczułeś ten element przymusu, uwięzienia. Ale najbardziej porusza mnie Twoja metafora klatki. To przecież sedno sprawy - że czasem bronimy swojego więzienia, bo stało się znajome, bezpieczniejsze niż nieznane. Że ciągniemy drzwi w swoją stronę, gdy ktoś próbuje je otworzyć. To, że znasz obie samotności - tę bez wyboru i tę w związku przemocowym - nadaje Twojemu komentarzowi ogromną wagę. Wiem, że to wiedza z doświadczenia, nie tylko z wyobraźni. I to, że wspierasz siostrę po trzydziestu latach - to piękne i bardzo potrzebne. Dziękuję, że podzieliłeś się tym wszystkim. Życzę Tobie i Twojej siostrze dużo sił i wytrwałości. Serdecznie pozdrawiam. @Wiesław J.K.Dziękuję! Nie znałam tego utworu, jest niesamowity, bardzo wzruszający.  @violetta@Leszczym@Simon Tracy@FaLcorN@AdlerSerdecznie Wam dziękuję! :) @obywatelBardzo dziękuję! 
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Tak ! Warto je upiększać ! Pięknem :) 
    • @Maksymilian Bron   W pajęczynie kłamstw, zakrytej rzęsami :) podoba mi się !    Myślę, że idealny kłamca nie istnieje :) Może tylko bardzo dobry... ale nigdy doskonały :) po prostu czasami pozwalamy się okłamywać ...nie chcąc zobaczyć prawdy : ) Pozdrawiam :) 
    • @Deonix_   Dziękuję, za zatrzymanie się ! Zgadzam się z Tobą, ostatni wers do poprawy :) pozdrawiam serdecznie :) Skorzystam z Twojej propozycji, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko ! 
    • Kawki na półwyspie Krym              w ekologii wiodą prym,              ciężko pracowały,              kominy zatkały,              z żadnego nie leci dym.                Na kartoflisku we wsi Leszcz              trznadla wyśmiewał potrzeszcz,              tak trznadla tym zgniewał,              że ten mu odśpiewał,              dziób chamie zamknij i nie trzeszcz.                                                Leszcz – gm. Dąbrówno  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...