Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ucieczka przed strachami (do obrazu)


Michał Kosiński

Rekomendowane odpowiedzi

zainspirowane obrazem Wojciecha Weissa "Strachy"


W bezsenną noc bieg białych nóg
Ciszę ciemną w gwar pędu zmienia
I przestrzeń płuc, nie tracąc tchu
Wdechem następny krok otwiera.
Tych oczu biel, co wbite w mrok
Próbują cieni kształy zoczyć,
Tylko daje wciąż uszom grot
Którego nie ma - przez co trwoży.

Więc biegnij chyżej! Uwierz w biegi!
Bo gdy ich zbraknie - to co będzie?
Już tylko noc ta nas nie więzi
I oby trwała jak niezmienniej...

Lecz teraz - spójrz! Odchodzi też -
Już złoty krąg się w niebo toczy!
I przestwór pól, aż po sam kres,
Pokazać chce - więc patrzcie, oczy!
Niech strachów rząd, niech czarci krąg
Już jawnie w uszach biczem trzaska,
Bo żadne moce żadnych słońc
Nie powstrzymają dziwów walca!

Więc biegnij wciąż, ucieczką drwij
Z tych co to tylko chcą do przodu!
Niech walczą do ostatniej krwi -
I niech w dzień każdy giną znowu!

Tobie - ginąć wszak nie ma jak,
Jak ginąć ma, kto już nie żyje?
To tylko sen, to zwykły żart!
Do bycia tęsknią biegu chwile!
Bo jak istnieć i jak wciąż być,
Uciekać jak, gdy nic już nie ma?
"Omiń!" - krzyczeć chcesz po kres dni
Choć wiesz, że nie masz co omijać.

Więc biegnij dalej, biegnij chyżej!
Niech wolną pierś ucieczka ściska!
By wspinać, wspiąć się - ot, najwyżej
Na jakiś konar, skąd sznur zwisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście w życiu codziennym miałem przyjemność spotkać się z osobami, które przed swoimi Strachami uciekają właśnie tak. Tak, jak radził Wielki Krzywy u Ibsena - "Omiń" (czy tam "Obejdź", już nie pamiętam ;3 ). I to całkiem bliskie...

Zresztą, kto też często tak nie robi? Sama codzienność... Najgorzej, jak się chwyta sznur.

@Anna: Może popsuty, może inwersja - ja zwykły zjadacz chleba - nie znam się. Tak mi w duszy gra to tak na papierze krzyczę. A daj Bóg - i na powietrzu krzyknąć.

Ach, uwielbiam krzyk pełen ekspresji! ;)

Apel do "ty". Hmm, nie wiem, co w nim takiego. Jak "ty" nie postępuje jak bezpośredni adresat tego wrzasku - no to można zawsze przedłużyć palucha wskazującego i pomyśleć, komu rzec to należy.

A kto postępuje, to powinno bardziej uszy powyciągać tak bezspośrednio. A to chyba lepiej, się mi zdaje.

Co do "lepszych tekstów" na taki to trudno będzie trafić - ten chyba jeden z lepszych dotychczasowych, a weny brak już od czasów niepamiętnych :) Jakoś tak.

@Magda: Oj, dziękuję. Połechtanym został, pozdrawiam również ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...