Stosunek

[Adrian Bruliński]

Bluszcz rosnąć poczyna
drzewa pień oplata
mocny uścisk ma
pnie się ku górze
lecz nagle opada
w kółko ta czynność powtarza się.

Drzewo trzyma się
korzenie w ziemi zagłębia swe
głębiej wchodzą
wyjść nie chcą
gałęzie powiększają się.

Drewno wodą polewane jest
wnet objętość powiększa się
pulchnieje stale
Coraz grubsze staje się.

Roślina nożem godzona jest
soki życiodajne wypuszcza
one zaś lecą przez czas jakiś.

Nasiona z kwiatu puszczone zostały
one rozsieją po świecie płody swe
niestety tylko jedno przyjmie się.

[Biała Lokomotywa]

Staram się unikać komentarzy negatywnych, ale tytuł mierzi podobnie jak cały wiersz. Dla mnie pornografia, zero finezji.

[Adrian Bruliński]

Jakoś do głowy przyszły mi sprośne myśli ... Nie wiem, ze wszystkim co 'dobre' kojarzę naturę.

[Biała Lokomotywa]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W takim razie pracuj nad formą, unikaj zaimków, imiesłowów, z przymiotnikami nie szalej. Chcesz powiedzieć o czymś pięknym, a wychodzi inaczej. Czytaj tych najlepszych i pisz, ale nie dosłownie, tak jak tutaj w przypadku tytułu.

"Drewno wodą polewane jest
wnet objętość powiększa się
pulchnieje stale
Coraz grubsze staje się."

Nie wystarczy części ciała zastąpić drewnem, ale walcz ze słowem - jak czujesz potrzebę. Pozdrawiam.