Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesienny deszcz /erotyk ?/


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Był ciepły, a nawet gorący
deszcz kropli spadających
na drogę, mchy i wrzosowiska.
Ścieżka do źródła była śliska...
A woda w nim przeźroczysta
kusiła, by zajrzał do lustra.
Długo się wahał nieostrożny,
stanąć nad nim nawet nie zdążył,
wpadł, utonął, przestał się ruszać
nieśmiały pan bez kapelusza.
Narobił mu wiele frasunku
jesienny deszcz pocałunków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...choć deszcz deszczem deszczy, choć słota i deszcz... - tak się przypomniało, choć tutaj deszczu mało. To nie to! I jeszcze, jeszcze! - jesienne metamorfozy - gdy panowie zamieniają się w deszcze. To bardzo miłe - zmieniać czasem treści, gdy były zbyt zawiłe...lub smętków narobiły. Odważnie! Pozdrawiam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Żal" mi tego nieśmiałego pana bez kapelusza wystawionego na taki deszcz wzajemności... Przeszedł pozytywną metamorfozę! Dzieki za pochylenie się nad źródełkiem i ratunek. Pozdrawiam, Eugi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...