Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przyjacielu - wrogu mój,
już w niejeden szliśmy bój,
taki znój,
że nam obu wiązać sznur,
lecz kto na nim wisieć ma
niech domyśli się już sam,
co za chłam,
komu iść w pajaca tan,

przyjacielu – wrogu, hej,
ty się lepiej z tego śmiej,
będzie lżej,
kiedy pętla ściśnie się,
grajmy w kości, wróżmy z kart,
kogo los łaskawić wart,
to nie żart,
nie na darmo śpiewa bard,

przyjacielu – wrogu, ach,
sznur nie sznur, po sznurze w piach,
ten sam dach,
obu nam po śmierci wraz,
wiec kto pierwszy będzie z nas,
niech poczeka – bo raz, dwa,
przyjdzie krach,
na drugiego – raz, dwa, ciach,

przyjacielu – wrogu, dość,
to jak w gardle – cięta ość,
z ciebie gość,
że aż czasem bierze złość,
podaj rękę – no i cóż,
przyjacielem bądź mi już,
co tam wróg,
przecież z góry patrzy bóg.

od autora: idąc drogą prostoty postanowiłem państwu ukazać kolejny wiersz rymowany aż nadto może ale sens jakiś w nim chyba jest

Opublikowano

pierwsze skojarzenie z Weselem Wyspiańskiego w ogóle nie wiem czemu ???
druga rzecz
wie Pan jaki ja mam stosuneczek do rymów ale jedno mnie zastanawia
jak sie udało zachować taki sam rytm w każdej zwrotce?? (żeby nie było-to akurat zadziwiło mnie pozytywnie)
hmm
kłaniam się
Maj

Opublikowano

rzeczywiście proste to jest, ale
przesłanie ma
i tak mi się zdaje, choć pewien nie jestem, że ten temat pasuje do prostoty wiersza
chodzi mi o taką ironię losu
jakby czarny humor
bo tego co nadchodzi się nie da odwrócić
jakoś tak
jakby ktos chciał wiedzieć dokładnie o co mi chodzi to polecam książkę 'Matka noc';)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki za wejrzenie - spróbuję tej książki łyknąć - choć do książek to ja szczęścia nie mam, hihihi - jedno jeszcze chciałbym będąc przy pisaniu, zeby nikomu się nie śniło, iż to do kogoś z portalu o tym przyjacielu - wrogu - został napisany zupełnie poza wszelką sympatią do państwa - poprostu tak wyszło - gdzieś usłyszałem pierwszą strofę i pozeglowałem - tyle z tłumaczenia
serdecznie pozdrawiam
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No jużem się przestraszył, Messa - dzięki za zajawkę :)

Wiesz co mnie tu powaliło? Twoja dyscyplina, Przyjacielu, bo czytałem wiele Twoich wierszy b. fajnych, b. mądrych, b. zabawnych i pomysłowych, które się rozłaziły gdzieś w środku, a to w rytmie, a to w rymie. A tu?
Jak do piosenki ulał. I wynalażczość rymiarska - męska, bo męska (ale ja uznaje takie też w poezyi, a nie tylko w śpiewkach :).

Druga piątka dziś - ho, ho - co to będzie za wywiadówka ;D

pzdr. bezet
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No jużem się przestraszył, Messa - dzięki za zajawkę :)

Wiesz co mnie tu powaliło? Twoja dyscyplina, Przyjacielu, bo czytałem wiele Twoich wierszy b. fajnych, b. mądrych, b. zabawnych i pomysłowych, które się rozłaziły gdzieś w środku, a to w rytmie, a to w rymie. A tu?
Jak do piosenki ulał. I wynalażczość rymiarska - męska, bo męska (ale ja uznaje takie też w poezyi, a nie tylko w śpiewkach :).

Druga piątka dziś - ho, ho - co to będzie za wywiadówka ;D

pzdr. bezet
jeju - ile tu pochwał - Bogdan - dzięki też za uwagi odnośnie mojej rymotwórczości i rozlazłości - spróbuję popracować nad tym - a co do wiersz - tegoż to ma jakieś ..... 23 lata wiec niech sam się broni - dorosły już, hihihihi
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...