Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o wczesnym wstawaniu i sytuacji bez wyjścia


Rekomendowane odpowiedzi

poranek dwa tysiące któregoś
Kielce

noce jak końce świata
dni jak czyściec
ja jak on w sandałach
poruszam się ruchem jednostajnie pochylonym

głosy aniołów mówiły – nie pij
ale dobry przyjaciel miał mocniejsze argumenty
cierpię za grzechy akademika kiedy
bóg udaje że nie widzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten ruch jednostajnie pochylony sprawia, że nie można nie pochylić się nad wierszem;
i to zakończenie: bóg udaje, że nie widzi- to wiara, że jednak widzi i nie udaje, tylko czeka cierpliwie; to właśnie sprawiło, że przestałam kojarzyć z wielką improwizacją, bo tu jest o niebo lepiej
wspaniale przekazany zamysł;
pozdrawiam serdecznie, Grażyna
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



drugą strofę odchudziłabym z 4 wersu, ale pal to licho. trzecia jest gracka jak cholera, unosi cały wiersz, dzięki czemu można pod tą pyskatą mordą wiersza, spokojnie poszukać tego okrucha szkła w ludzkim oku. fajny
pozdrówki :))
dzięki za fajny koment:)
pozdrawiam
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...