Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

według hinduskiego Mikołaja
pierwszą transzę
miała za grzeczność
formą na blond włosy i długie nogi

w sklepie z najlepszymi świadectwami
konkursami muzycznymi i oklaskami
złotym atramentem sukcesu
nasiąkały czeki

nie zna banku w którym sprawdzić może stan konta
mówi że diabeł ogonem przykrył umowę
a pod drzwiami znalazła wezwanie

Opublikowano

przyznam szczerze, że intrygujący utwór :) niezła łamigłówka. dawniej lubowałem się w tego rodzaju wytężaczach (ale mi się napisało, he he). kariera, pieniądze, a tu nagle wezwanie, i to gdzie zostawione...? hm. wszystkie drogi prowadzą do domu. jeśli jest - jest dokąd wracać i gdzie odbierać ważne wiadomości. tak mi się pomyślało Lokomotywo.
(mimo wszystko dałbym bez skrótu świętego i odjął przecinek przed że - będzie jednakowo. ale wola autorki).
pozdrawiam bardzo.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gryzł mnie ten skrót św. gryzł i zgrzytał, a wystarczyło go wywalić, chyba za wiele emocji:) Świetnie sobie poradziłeś z łamigłówką, ciągle za mną łazi, że człowiek ma z góry określoną ilość szczęścia. Jak mu za dobrze, to spada na drugą stronę fortuny. Dziękuję za komentarz:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Gryzł mnie ten skrót św. gryzł i zgrzytał, a wystarczyło go wywalić, chyba za wiele emocji:) Świetnie sobie poradziłeś z łamigłówką, ciągle za mną łazi, że człowiek ma z góry określoną ilość szczęścia. Jak mu za dobrze, to spada na drugą stronę fortuny. Dziękuję za komentarz:)
no jasne że wywalić, słusznie :) co do fortuny, chyba lepiej jej nie mieć, tak mi się widzi. i słusznym wydaje się ewangeliczne wezwanie do rozdania tego co się posiada... pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...