Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oooo dzień dobry sąsiadko no i widzisz pani jaki dzień
mówiłam pogoda a ten głupek z drugiego piętra na ryby
a ta z pierwszego znowu jakiegoś gacha ma
coś pani znowu a jakże mówię pani a samochód
limuzyna skąd oni pieniądze na to pani
a ci z czwartego pani te dzieci pani takie brudne
niedożywione pani ja bym takich pod sąd pani
popatrz pani na te biedactwa jak to to chodzi pani
a ci z dziesiątego znowu kłótnie pani musi ją bije pani
nie to ona wrzeszczy wrzeszczy bo bije pani znam takich
w ogóle dziwny pani wiersze podobno pisze
światło pali po nocach pani zgroza
a marcheweczkę jaką ładną a kapustkę
gdzie pani kupiła no lecę stary mnie po piwo posłał
popił wczoraj wiesz pani jak to jest
a ten siniak to ze schodów spadłam

Opublikowano

...Dzięki za wpisy...;-)))...Kocie, do współczesnej nie..???...A do czego, do Moralności P. Dulskiej ??...;-))...Świat się może i zmienia - my nie...;-)

Opublikowano

I pomysł nie jest nowy, i wykonanie nie rewelacyjne. Nie podoba mi się. Kto wie, może dlatego, że nie muszę sięgać do poezji, żeby czegoś podobnego doświadczyć, wystarczy rodzimy kwadrat i ławeczka skąpana w obłoczku słodkiego dymu + wieczorne rozmowy rodaków :)
Pozdrawiam
G.

Opublikowano

myślę ze dpskonale nadawaloby się to na coś dluzszego, jakiś kawalek prozy:)
Przeczytalam z wielką uwagą, bo to takie prawdziwe, codzienne....może malo poetyckie ale tak jak mówię: warto było przeczytać

Pozdrawiam

Agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z naderwanym uchem i wyłupionym okiem Siedzi grzecznie przed Elwirką, Którą wzięło na czułości i czyta bajki Dla pluszaka o księżniczce i o złotej rybce.   Grozi mu palcem gdy nabiera tchu, A miś już chce wybuchnąć śmiechem. Szturchnie go w bok za brak powagi I ukaże klęczeniem na grochu.   Gdy już się znudzą im opowiastki, Zagrają sobie w łapki i poganiają w berka. Tup-tup, bum-bum, łubu-dubu Aż sąsiad z dołu nie zaryczy.   Tuż przed snem czas na zwierzenia przychodzi Pod kołderką, cichutko: „tak cię kocham, Że zaraz zostaniesz zjedzony bez łyżki I widelca, obiecuję – ja ciebie połknę.”   A gdy zmierzch zasypie pokój mrokiem, Powieki z ciężaru marzeń opadną, I lampa straci blask, przytulą się tak mocno, Że bicie serduszek słychać jedno obok drugiego.   Kto chrapał – nie znajdziesz winowajcy. Bujają w obłokach, we własnym świecie, Gdzie meble są górami, a dywan to morze, Gonią wśród chmur z pierza i wełny.   Nim pierwsza gwiazda wzejdzie, We śnie szepczą sekrety, co tylko oni znają: O moście z tęczy i o latających czarownicach, Które niosą ich w krainę cudnych baśni.   Jutro się rozbudzą wśród porannej woni Kwiatów z ogrodu, znów nowe historie zmyślą, A w słońcu, co wstanie i zerknie przez szybę, Odnajdą ślady wczorajszej łobuzerskiej przygody.  
    • @Adler

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie zawieść …w plastikowym świecie chłodu i opadających liści, kiedy upadają normy, wartości i wszystko traci głębię …tak trudno pozostać tylko sobą.!   śliczny jest :) Twój wiersz !   
    • @Rafael Marius Słowo mi się po prostu przypomniało. Nie wiem skąd. Nie przeczytałem go ostatnio nigdzie. No po prostu przyszło do mnie. Słowa mi się często jakieś takie przypominają. Codziennie w mniejszym lub większym stopniu coś tam sobie czytam. A to w necie, a to w książce, a to tutaj. Mniej ostatnio, bo jakoś łapię zmęczenie. Więc nawet nie wiem, czy wróciło do mody. Ale może wrócić, bo jakby sytuacja również polityczna nieco zatacza podobny krąg. A jeśli tak to znów chyba trzeba wyczekiwać okrągłego stołu. 
    • @Migrena @Migrena   Podświadomość:) Sztuczne kreowanie potrzeb i rozbudzanie pragnienia, posiadania. W myśl zasady: nie potrzebuję ale chcę…   A przecież piramida potrzeb jest hierarchiczna…i potrzebujemy tak niewiele.!  W zasadzie potrzebujemy tylko tego, czego nie da się kupić!? :)    ” tylko światło własne rozświetla ciemność” Bioluminescencja:)    Doskonała opowieść Migrenko :)   
    • @Rafael Marius Nie bardzo jest Rafał jak :// Niestety ://
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...