Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dotykać tajemnicy istnienia
to przyglądać się ptakom w locie
zachwycać się kolorami tęczy
zanurzyć się w błękicie nieba

Każdym świtem budzić nadzieję
lepszego dnia potem żegnać go
zachodem słońca
zimą, wiosną, latem, jesienią,

Iść naprzód z podniesioną głową
z otwartym sercem dla ludzi

Przekroczyć granicę czasu
zostawiając za progiem lęk

Opublikowano

Nawet dobrze się czyta, ale dla mnie za cukierkowo. Chociaż chyba poprawnie. Można się przyczepić do ostatniego wersu drugiej zwrotki:

zimą, wiosną, latem, jesienią,

To już zostało wyjaśnione w pierwszym wersie:

Każdym świtem budzić nadzieję

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie zgadzam się z pierwsza strofą, tajemnica istnienia to nie ptaki w locie, nie kolory tęczy, przynajmniej nie dla mnie
dalej jest naiwnie i mało wiarygodnie
niestety ja wierszowi nie wierzę
czekam na lepsze
pozdrawiam
r
  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...