Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skoczyłam z mostu,
bez liny, bez asekuracji,…
bez spadochronu,
ale za to z ciężkim bagażem,
z dużym kamieniem,
który ciągnie mnie w dół.
Spadam…
wciąż spadam…
co jest na dole?
Może tam nic nie ma
a może twarda ziemia,
a może jest tam taka duża poduszka,
która zamortyzuje upadek.
Czy to jest ważne?
Gdybym miała się rozbić
to przynajmniej już nic
nigdy nie mogłoby
mnie zranić….
nikt by nie mógł…

Opublikowano

hm... po pierwsze ten tekst jest nielogiczny...skacze (podmiot liryczny) z mostu, hm to pewnie mialabyc metafora, z ciezkim bagażem a spada wolno i ma czas na takie rozmyślania i zarazem nie widzi co jest "na dole" ? heheh....nie no rozemiem że to wszytko "metafora" ale jakas logika musi byc zachowana.
Po drugie jak jeszcze początek da się przelknąc to dalej.....jest coraz gorzej, przykro mi ale przegadala Pani ten tekst, uzywa Pani zbyt "prostych" sformułowań, zbyt banalnych, zakończenie jest jakby wymuszone...
Pozwolilam sobie stworzyć wlasną wersję:

A gdyby tak
skoczyć z mostu
bez asekuracji
z kamieniem w plecaku

nie wiedzieć gdzie koniec
modlić się
o brak poduszki
podrzuconej przez boga

gdyby tak się
rozbić

nie dać się
zranić

.............................
Proszę duuużo popracowac , poczytać wiersze innych użytkowników, a będzie lepiej

Pozdrawiam
Agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ja się uwzięłam czy jesień? to ona pierwsza przychodzi, w szelestach liści, w purpurach, aż oczy mrużę z pozłoty czy można grzeszyć oczami? lubię bogactwo i przepych, więc czasem mnie gryzipórce jakiś brylancik przyczepi ot, choćby z nici pajęczych lub deszczu, koral z jarzębin i tren z włóczymglistych zamyśleń na woal cudny wykłębi masz dla mnie coś lepszego? chętnie się o to wzbogacę, odwróćmy zatem pytanie - chciałbyś być moim latem?
    • @Berenika97... "Bezsenność", ... zmora wielu ludzie, gdy noc na poduszce, a w głowie 'wojna' myśli i "nagle"... wita nas brzask nowego dnia. Zobrazowałaś tę przypadłość bardzo precyzyjnie, piękne porównanie...     

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a tętno miasta... :) słyszy się wówczas podwójnie, każdy szmer, stukot.. nawołuje.. i kąsa upragnioną ciszę. Bezsenna samotność nie upiększa życia i faktycznie można dojść do wniosku, że jest się... duchem... co trafnie ujęłaś w puencie. Życzę zatem bohaterce wiersza, dobrych wyśnionych nocy.
    • @Nata_Kruk   "duży plus" !!!!   dziękuję naipiękniej :)   niech Cię szczęście niesie przez świat :)   Nata !  
    • @beta_b Twój wiersz to piękne, szczere i mądre słowa! Metafora swetra życia, z jego niedoskonałościami, gubiącymi się oczkami i wystającymi nićmi - to jest właśnie prawdziwe życie. To wielka mądrość: rozumieć, że nie trzeba być perfekcyjną, żeby być wartościową. A ta troska o dzieci, okrywanie ich swoim niedoskonałym, ale splecionym własnoręcznie swetrem - to przecież esencja macierzyństwa. Nie chodzi o to, by być idealną, ale by być prawdziwą i kochającą. I to zakończenie - "Jestem sama sobie panem" - to deklaracja wolności i dojrzałości. Świat potrzebuje więcej takich "samoróbek" - ludzi autentycznych, którzy nie udają, że wszystko jest idealne, ale którzy mimo to (a może właśnie dlatego) potrafią kochać, tworzyć i żyć pełnią. Bardzo piękny! A co u mnie słychać? Właśnie zachwycam się Twoim wierszem. :))))
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za Twoje Robercie słowa.   czasem mam cholerne doły myślowe, a Twoje słowa dają mi psychicznego "kopa".   czym są dla mnie dobre i mądre słowa ?   darem !!!!!!   dziękuję Robert.   trzymaj się !!!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...